menu

Wisła Płock. Titas Milasius ponownie z powołaniem do kadry U-21

7 listopada 2019, 18:07 | AIP

Titas Milasius otrzymał powołanie na listopadowe zgrupowanie reprezentacji U-21. Młodzi Litwini zmierzą się w Wilnie ze swoimi rówieśnikami z Chorwacji. Przed tym meczem mają na swoim koncie już cztery punkty.


fot. Kaja Krasnodębska

Titas Milasius nie notuje udanego wejścia do ekstraklasy. Urodzony w grudniu 2000 roku zawodnik już zimą związał się z Wisłą Płock, ale wiosnę spędził na wypożyczeniu do Escoli Varsovia. W barwach klubu ze stolicy występował w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów oraz rozgrywkach ligi okręgowej. Latem zanotował więc spory skok do przodu. Z Wisłą trenował już wcześniej, przepracował też pełen okres przygotowawczy z ekipą Nafciarzy.

Nie było więc zaskoczeniem, że w 1. kolejce aktualnych rozgrywek znalazł się na ławce rezerwowych. W zremisowanym 1:1 meczu z Górnikiem Zabrze nie wszedł jednak na boisko. Na murawie pojawił się tydzień później. I to było już sporą niespodzianką. W wyjazdowym starciu z Lechem Poznań otrzymał szansę od pierwszej minuty. Po pół godzinie został jednak ściągnięty. Więcej już go w ekstraklasie nie widziano. Nie pomogła zmiana szkoleniowca. Radosław Sobolewski na niego nie stawia, a świetna seria, jaką pod jego okiem notuje Wisła, też nie prowokuje do roszad w składzie.

Selekcjoner Litwy U-21 - Donatas Vencevicius (szkoleniowiec pracuje także jako II trener w Wigrach Suwałki) konsekwentnie jednak na niego stawia. Powołał go również na listopadowe zgrupowanie. W czasie jego trwania Litwinom zaplanowano jeden mecz kwalifikacji młodzieżowych mistrzostw Europy, które odbędą się w 2021 roku na Węgrzech oraz Słowenii. Losowanie przydzieliło ich do grupy eliminacyjnej 4, gdzie konkurują z Grecją, Szkocją, Czechami, San Marino oraz Chorwacją.

14 listopada zmierzą się z ostatnim z tych rywali. Spotkanie odbędzie się w Wilnie o godzinie 17.30. Nie będą faworytem tego meczu, tak jak nie są faworytami całej grupy. Jak dotąd uzierali cztery punkty: na otwarcie kwalifikacji pokonali 3:0 San Marino, później nadeszły porażki z Grecją oraz Czechami, aż wreszcie w październiku zremisowali ze Szkocją.


Polecamy