menu

Jedenastka 28. kolejki Ekstraklasa.net! [GALERIA]

21 marca 2016, 19:12 | jac

28. kolejka Ekstraklasy należała do Legii Warszawa i Wisły Kraków. Dlatego piłkarze tych drużyn tworzą trzon najlepszej jedenastki. Kto konkretnie się w niej znalazł? Sprawdź, przeglądając kolejne zdjęcia!

Adam Gyurcso (Pogoń Szczecin) – Kolejny raz udowodnił jak wielki drzemie w nim potencjał. Przeciwko Cracovii (2:2) miał udział przy obu golach. Pierwszego strzelił sam, na dodatek z rzutu wolnego, przy drugim zaliczył kluczowe podanie
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Jarosław Kubicki (Zagłębie Lubin) – W meczu z Górnikiem Łęczna (2:0) pomógł przypieczętować awans do grupy mistrzowskiej. Zdobył bramkę (trzecią w sezonie) i wymienił parę dobrych podań, zwłaszcza z kolegami z Akademii. Ciekawe, o co „Miedziowi” powalczą po podziale punktów
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Rafał Wolski (Wisła Kraków) – Jak dobrze, że wrócił z tych europejskich tułaczek! Przy Reymonta szybko udaje mu się nadrabiać stracony czas. Przeciwko Jagiellonii Białystok (5:1) strzelił gola i zaliczył asystę (Wisła wykręciła prawie tysiąc podań!). W sumie ma dwa trafienia oraz trzy asysty. Świetny wynik jak na pięć występów! Selekcjoner Adam Nawałka patrzy…
fot. Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
Maciej Sadlok (Wisła Kraków) - Wielką przyjemność sprawia oglądanie powtórek jego bramki z Jagiellonią Białystok (5:1). No i same wspomnienia, jak w tym spotkaniu zagrał. A zagrał naprawdę bardzo solidnie
fot. Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
Paweł Brożek (Wisła Kraków) – Wrócił stary, dobry „Broziu”. Tydzień temu trafił z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza (4:2), a teraz dwa razy przeciwko Jagiellonii Białystok (5:1). Kryzys formy zatem zażegnany, bariera dwucyfrowa (bramek) przekroczona. Coś nam podpowiada, że na tym nie poprzestanie…
fot. Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
Grzegorz Kasprzik (Górnik Zabrze) – Drugi raz z rzędu wybronił punkt. Co więcej, tym razem udało mu się zachować nawet czyste konto. Bo żaden z zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała nie dał go rady pokonać
fot. JAK
ŁAWKA REZERWOWYCH: Dariusz Trela (Korona Kielce), Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków), Bartosz Kopacz (Górnik Zabrze), Maciej Dąbrowski (Zagłębie Lubin), Boban Jović (Wisła Kraków), Igor Lewczuk (Legia Warszawa), Paulus Arajuuri (Lech Poznań), Michał Chrapek (Lechia Gdańsk), Rafał Murawski (Pogoń Szczecin), Ariel Borysiuk (Legia Warszawa), Bartłomiej Smuczyński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza), Rafał Boguski (Wisła Kraków), Bartłomiej Pawłowski (Korona Kielce), Mateusz Mak (Piast Gliwice), Patryk Małecki (Wisła Kraków), Airam Cabrera (Korona Kielce), Krzysztof Piątek (Zagłębie Lubin).
fot. Grzegorz Dembiński/Polska Press
Michał Pazdan (Legia Warszawa) – Pokazał klasę. Zupełnie zneutralizował ataki Lecha Poznań (2:0). Raz jeden uciekł się do faulu na żółtą kartkę, ale dobrze wiedział, że musi to zrobić, bo w innym przypadku akcja rozwinęłaby się w niepożądanym dla niego i całej drużyny kierunku
fot. Roger Gorączniak
Mateusz Wdowiak (Cracovia) – Zdążyliśmy o nim totalnie zapomnieć, bo albo grał ogony albo nie grał w ogóle. Przeciwko Pogoni Szczecin (2:2) wybiegł jednak w pierwszym składzie i od razu pokazał, że była to trafiona decyzja. Krótko po przerwie strzelił fenomenalnego gola z dystansu. Polecamy obejrzeć powtórki!
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Nemanja Nikolić (Legia Warszawa) – Ależ odpowiedział na zaczepne słowa trenera Lecha Poznań, Jana Urbana! Jego drużynie w klasyku Ekstraklasy wbił dwa gole. Zadecydowały one o zwycięstwie. W sumie ma 25 trafień, czyli tyle samo, ile Robert Lewandowski w Bundeslidze. Zakładamy ze sporym prawdopodobieństwem, że obaj zdobędą po 30 bramek lub więcej.
fot. Aleksandra Sieczka
Nemanja Nikolić zdobył dwie bramki przeciwko Lechowi Poznań. Kto prócz niego i za jakie zasługi trafił do jedenastki 28. kolejki Ekstraklasy?
fot. Aleksandra Sieczka
Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa) – Dzielił i rządził w środku pola w meczu z Lechem Poznań. Rywale nie potrafili ani dotrzymać mu kroku, ani zagrać takich piłek, jakie zagrywał. Na zgrupowanie kadry miał zatem prawo pojechać w poczuciu, że jest najlepszym defensywnym pomocnikiem z Ekstraklasy
fot. Aleksandra Sieczka
Adam Hlousek (Legia Warszawa) – Zrobił różnicę. Właściwie we wszystkich elementach piłkarskiego rzemiosła. To zadecydowało, że Legia miała spokój w tyłach i przewagę nad Lechem Poznań na lewym boku
fot. Aleksandra Sieczka
1 / 13

Polecamy