menu

Derby 3. ligi piłkarskiej. Star Starachowice - KSZO 1929 Ostrowiec 0:1. Na meczu byli znani zawodnicy i trenerzy. Nie brakowało podtekstów

28 października 2023, 16:09 | Jaromir Kruk

W Ożarowie odbyły się derby województwa świętokrzyskiego w trzeciej lidze. Star Starachowice przegrał z KSZO 1929 Ostrowiec 0:1. Na meczu byli kibice obu drużyn.


fot.
KSZO 1929 Ostrowiec wygrał derbowy mecz ze Starem Starachowice 1:0
fot. Krzysztof List

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
Kibice KSZO 1929 mieli powody do radości
fot. Krzysztof Lis

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
Kibice Staru tym razem musieli przełknąć gorycz porażki
fot. Krzysztof Lis

fot.

fot.
1 / 32

KSZO 1929 Ostrowiec wygrał derbowy mecz ze Starem Starachowice


Star Starachowice – KSZO 1929 Ostrowiec 0:1 (0:0)
Bramka: Dominik Pisarek 47.
Star: Lipiec – M. Styczyński, Jagiełło, Bracik, Majdanewycz (57 Stefański) – Puton, Duda (86 Gębura) – Wcisło, Handzlik (57 Stanisławski), Kot (86 Kośmider) – Śliwiński (71 Palonek).
KSZO: Klon – Domagała, Jarzynka, Mężyk, Brągiel (87 Lis) – Szynka (77 Lipka), Kołoczek, Orlik, Lipka (61Zdyb) – Nawrot, Pisarek (61 Zdyb)
Żółte kartki: Bracik, Mikos (asystent trenera) – Pisarek.
Sędziowali: Norbert Chrząstek + Maciej Posuniak, Wojciech Woźniak.
Widzów: około 800.

Zobacz zdjęcia z meczu
[przycisk_galeria]

Świętokrzyskie derby wzbudziły wielkie emocje, a w Ożarowie pojawiły się liczne grupy sympatyków Staru i KSZO. Dzięki nim zawody odbyły przy naprawdę fajnej atmosferze. Na pewno na poziom wpłynął stan boiska, spowodowany obfitymi opadami deszczu. W pierwszej połowie jedni i drudzy mieli okazje, wykazali się bramkarze, lecz gole nie padły.

– Widać było, że jednym i drugim zależy. Spotkały się dobrze zorganizowane zespoły – tak pierwszą połowę ocenił Dariusz Pietrasiak, były zawodnik KSZO Ostrowiec, reprezentant Polski, znany trener. Z Pietrasiakiem mecz oglądali między innymi Tomasz Żelazowski – legenda KSZO, Marcin Wróbel – szkoleniowiec Klimontowianki, Jakub Kapsa – zawodnik Alitu, Tomasz Persona – piłkarz Alitu, który grał w KSZO i Starze.

– Cieszy, że na meczu pojawiło się tylu kibiców, jest doping, naprawdę super otoczka – dodał przed wznowieniem Persona. Zaraz na początku drugiej części w zamieszaniu podbramkowym sprytem wykazał się Dominik Pisarek i fani KSZO przeżywali swoje chwile radości. Zespół z Ostrowca cofnął się, Star ambitnie atakował i w końcowej fazie klasę pokazał Oskar Klon. Jego interwencje sprawiły, że team Rafała Wójcika wracał do Ostrowca z kompletem trzech punktów.

– Star był bliski remisu, potwierdził, że zasłużenie zajmuje wysokie miejsce w tabeli, ale zabrakło skuteczności – uważa Persona. – Wiedziałem, że z tak silnym środkiem pomocy Star postawi nam twarde warunki. Trzeba było się natrudzić, a po golu umiejętnie się broniliśmy – przyznał Rafał Wójcik. KSZO pod jego wodzą wygrało w tej rundzie dwa mecze z rywalami z województwa świętokrzyskiego – z Czarnymi Połaniec i Starem. – To też bardzo cieszy, przed spotkaniem w Ożarowie wspominałem, że warto zdobyć kolejny komplet punktów w prestiżowym boju ze Starem. Cel osiągnęliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni – dodał Wójcik.


[polecany]25535723[/polecany]


Polecamy