menu

Warta wnioskuje o przełożenie meczu ze Stomilem. Murawa nie nadaje się do gry

22 marca 2013, 08:24 | Radosław Patroniak/Głos Wielkopolski

Warta Poznań wysłała w czwartek do Polskiego Związku Piłki Nożnej wniosek o przełożenie sobotniego meczu ze Stomilem Olsztyn ze względu na trudne warunki atmosferyczne.

Piłkarze Warty odśnieżali "Ogródek"
Piłkarze Warty odśnieżali "Ogródek"
fot. Roger Gorączniak

Piłkarze Warty odśnieżali "Ogródek" (ZDJĘCIA)

Pomimo intensywnych prac murawa w ,,ogródku" jest zmrożona, a prognozy pogody na sobotę przewidują - 14 stopni Celsjusza. - We wtorek do odśnieżania boiska zaangażowaliśmy nawet zawodników. Z prawami natury trudno jednak wygrać - tłumaczył rzecznik Warty, Hubert Niedzielski.

Na nieżyczliwość niebios psioczył też trener ,,Dumy Wildy". - Aura sprzyja rozmowom, a nie treningom. Od czasu spotkania z GKS ćwiczyliśmy tylko raz i to na połowie boiska. Nie wiem czy to ogranicza nasze szanse na zwycięstwo, bo rywale są przecież w takiej samej sytuacji - zauważył Maciej Borowski.

Według niego spotkanie ma duży ciężar gatunkowy (wygrana pozwoli warciarzom odskoczyć na 11 punktów od Stomilu, a przegrana zniweluje różnicę między drużynami do pięciu ,,oczek’’), ale to jeszcze nie powód, by zrobić rewolucję w składzie.

- Jakieś zmiany pewnie będą, ale na razie to zawodnicy muszą się oswoić z tym, że przeskok z juniorskiej do dorosłej piłki jest trudniejszy niż się spodziewali.

Z drugiej strony nie ma sensu rozdzierać szat, bo przegraliśmy dwa pojedynki, w których nie byliśmy faworytami. Jeśli ktoś spodziewał się, że Warta będzie wiosną grała na takim samym poziomie jak jesienią, to był w błędzie. Dlatego nie liczymy na lawinowe zdobycze punktowe, tylko na zwycięstwa w konfrontacji z drużynami z dołu tabeli i niespodzianki w meczach z górną połówką I ligi - podkreślił trener Warty, która wciąż ma bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.

Zadowolony z odwołanych zajęć nie był też pomocnik warciarzy, Alain Ngamayama. - Wiadomo, że brakuje nam zagrania, więc każda jednostka treningowa jest dla nas bezcenna. Mimo wszystko jestem optymistą i wiem, że ewentualne zwycięstwo mocno podbudowałoby zwłaszcza morale młody zawodników - przekonywał Alain Ngamyama.

Uważa on, że olsztynianie przyjadą do Poznania przede wszystkim z myślą, by nie przegrać. - Stomil raczej nas szaleńczo nie zaatakuje, ale przed wyjście na boisko nie możemy zakładać, że przeciwnik będzie się tylko bronił - dodał Ngamayama.

Agnieszka Radwańska rozpoczęła występy w Miami od łatwego zwycięstwa

Głos Wielkopolski

Twitter