menu

Valencia - Real LIVE! Zmazać plamę po ligowym blamażu

22 stycznia 2013, 17:57 | Kamil Krasuski

Środowy wieczór będzie trzecim spotkaniem w ostatnich dwóch tygodniach pomiędzy Valencią i Realem. Bilans tych starć, to 0:2 dla drużyny z Madrytu, z bramkami 0:7. Relacja NA ŻYWO od 21.30 w Ekstraklasa.net!

Valencia CF - Real Madryt LIVE! - relacja na żywo w Ekstraklasa.net

Valencia zarówno w meczu Pucharu Króla w Madrycie, jak i w ostatnim spotkaniu ligowym nie miała szans i nie zdobyła nawet jednego gola. Dzisiejsze spotkania zapowiada się na formalność dla drużyny Jose Mourinho.

Dwa mecze, a jakże różne oblicza i ich przebieg. De facto spotkanie pucharowe w Madrycie przyniosło więcej emocji niż spotkanie w ostatnią niedziele w lidze. Valencia na Santiago Bernabeu była drużyną równorzędną dla Królewskich, przez długi czas toczyła zacięty bój o zwycięstwo. Ostatecznie przegrała 0:2 po bramce Benzemy i samobójczym strzale Guardado. To duża zaliczka dla Realu przed meczem rewanżowym.

Wiele kontrowersji wzbudziło sędziowanie i odgwizdanie dwóch-trzech spalonych Soldado. Valencia poczuła się skrzywdzona przez sędziego i zapowiadała agresywną grę w meczu ligowym. Nietoperze faktycznie ruszyły na Real od pierwszego gwizdka, próbując pressingiem i siłową grą pokazać, że nie zamierzają odpuścić meczu. Chcieli udowodnić, że w Madrycie zostali skrzywdzeni. Jednak nie spodziewali się, że przeciwnik zdemoluje ich już w pierwszej połowie. To było pięć szybkich ciosów, po których Valencia nie miała szans się podnieść. To swego rodzaju upokorzenie i podcięcie skrzydeł.

Liga hiszpańska. Piłkarz Valencii przeprasza za porażkę 0:5 z Realem

Tak naprawdę Valencia nie miała siły przebicia w tym meczu, Real zagrał pierwszą połowę jak miażdżący walec. Real pokazał swój pazur i siłę ofensywy: bramki strzelili Higuain, i po dwie Cristiano Ronaldo oraz Di Maria. CR7 zdobył kolejne dwie bramki w tym sezonie, zrównał się golami w klasyfikacji strzelców ligi z drugim Falcao, ale do prowadzącego Leo Messiego stratę ma bardzo dużą. Portugalczyk rozpoczął ten rok bardzo dobrą grą i na nim głównie opiera się siła ofensywna Królewskich. W ostatnim meczu dołączył do CR7 Di Maria, który przez pewien czas pozostawał w niełasce Mourinho i trener krytycznie odnosił się do jego gry na boisku, sadzając go na ławce. W niedziele pokazał swoją przydatność.

Do tej dwójki dołączył również Higuain, który po kontuzji próbuje powrócić do formy. Dobre spotkanie kolejne zagrali w środku pola Khedira, Xabi Alonso i Oezil. Powoli także linia obrony staje się kolektywem i popełnia mniej błędów. Czy Real powoli powraca do swojej dawnej formy? Wydaje się, że La Liga jest już niemożliwa do wygrania, ale Puchar Króla oraz Liga Mistrzów nadal pozostają celem na ten sezon.

W dzisiejszym spotkaniu nie będzie mógł zagrać najlepszy strzelec Valencii - Soldado, co zmniejsza jej szansę na wygraną i awans do minimum. Real ma przewagę z pierwszego meczu, więc spokojnie podchodzi do rewanżu na Mestalla.


Polecamy