menu

Piłkarze i sztab szkoleniowy Bruk-Betu przeszli testy na koronawirusa. Wszyscy są zdrowi i otrzymali zgodę na treningi grupowe

16 maja 2020, 13:49 | Piotr Pietras

Piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza występujący w tym sezonie w rozgrywkach Fortuna I ligi wrócili do treningów zespołowych. Zapadły także wiążące decyzje dotyczące zakończenia rywalizacji w czwartej i niższych ligach.

Trener Bruk-Betu Termaliki Mariusz Lewandowski jest optymistą. Wierzy, że uda się wznowić i dokończyć rozgrywki Fortuna I ligi w sezonie 2019/2020
Trener Bruk-Betu Termaliki Mariusz Lewandowski jest optymistą. Wierzy, że uda się wznowić i dokończyć rozgrywki Fortuna I ligi w sezonie 2019/2020
fot. www.termalica.brukbet.com

Wzorem zespołów rywalizujących w tym sezonie w PKO BP Ekstraklasie w ubiegłym tygodniu, po wcześniejszej obowiązkowej izolacji, zawodnicy i sztaby szkoleniowe drużyn I-ligowych przeszli badania na obecność koronawirusa.

Wynik negatywny


Po wykonaniu testów przesiewowych okazało się, że wszyscy piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego Bruk-Betu Termaliki mają wynik negatywny, dlatego zespół z Niecieczy otrzymał zgodę na treningi grupowe, które w Niecieczy odbywają się od poniedziałku.

– Od momentu gdy rozgrywki zostały zawieszone cały czas byłem optymistą i wierzyłem, że uda nam się w tym sezonie wrócić do treningów i gry. Optymistą byłem także przed przeprowadzeniem testów, których wyniki były dla nas bardzo pomyślne – podkreśla trener Bruk-Betu Termaliki Mariusz Lewandowski.

[cyt color=#008040]– W tej chwili czeka nas krótki okres przygotowawczy, który mamy dokładnie zaplanowany. Na początku ważnym punktem było sprawdzenie, jak poszczególni zawodnicy prezentują się od strony fizycznej. Nie ukrywam bowiem, że w najbliższych dniach zamierzamy bardzo intensywnie pracować. Treningi odbywają się dwa razy dziennie, ale obserwując zawodników na zajęciach widać, że czują ogromny głód gry w piłkę – dodał szkoleniowiec „Słoni”.[/cyt]

Przypomnijmy, że zgodnie z planami Polskiego Związku Piłki Nożnej rozgrywki Fortuna I ligi mają zostać wznowione na początku czerwca. W pierwszym meczu, po blisko trzymiesięcznej przerwie, „Słonie” mają rozegrać na własnym stadionie z Wigrami Suwałki.

Unia czeka na decyzję MZPN


Ważne decyzje zapadły podczas zebrania prezesów wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. Szefowie związków uznali bowiem, że obowiązujące rozporządzenia rządowe dotyczące epidemii COVID-19 uniemożliwiają kontynuowanie rozgrywek w zaplanowanej pierwotnie formie w czwartej lidze i w niższych klasach oraz w rozgrywkach młodzieżowych. Ustalono również, że za układ końcowych tabel sezonu 2019/2020 przyjmuje się kolejność drużyn w tabeli po ostatniej rozegranej kolejce spotkań. Drużyny zajmujące miejsca premiowane awansem uzyskają awans do wyższej klasy rozgrywkowej, natomiast po sezonie 2019/2020 nie będzie spadków do niższych lig.

Zarząd Małopolskiego Związku Piłki Nożnej w tej chwili największy problem ma z rozstrzygnięciem, która drużyna z Małopolski wywalczy awans do III ligi. Rywalizację w IV lidze w grupie wschodniej na pierwszym miejscu zakończył zespół Unii Tarnów, z kolei w grupie zachodniej - drużyna Cracovii II. Najbardziej sprawiedliwym rozstrzygnięciem byłoby rozegranie barażu, którego zwycięzca uzyskałby awans do III ligi. Na razie nie wiadomo jednak kiedy zespoły z niższych klas rozgrywkowych będą mogły rozgrywać mecze.

W niższych klasach rozgrywkowych awans do grupy wschodniej IV ligi wywalczył Metal Tarnów, awans do tarnowskiej klasy okręgowej: LUKS Wola Radłowska, LUKS Skrzyszów i LKS Rzuchowa, natomiast awans do klasy A: Radłovia II i FC Pawęzów (grupa żabieńska) oraz Biała Lubaszowa i LKS Rzepiennik Strzyżewski (grupa tarnowska).

[polecane]20003445, 20028551, 20046295, 20051295, 19938751, 20054355[/polecane]

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy