menu

Pięć zespołów oddało walkowerem swoje mecze w Pucharze Polski. Dlaczego?

14 lipca 2013, 12:26 | Oktawian Jurkiewicz

Trwa runda przedwstępna Pucharu Polski, ale nie wszystkie zespoły wezmą w niej udział, ponieważ muszą się zmagać z przeróżnymi problemami. Jeden klub zalega finansowo, inny protestuje, kolejny bardzo chciał wystąpić, ale panowie w krawatach nie pozwolili.

Unia Tarnów nie przystąpiiła do pucharowego meczu. Piłkarze przebywają na urlopach
Unia Tarnów nie przystąpiiła do pucharowego meczu. Piłkarze przebywają na urlopach
fot. Tomasz Lalewicz

Za nami sobotnie mecze rundy przedwstępnej Pucharu Polski (WYNIKI)

Najciekawszy jest przypadek KS Tymbark, który właściwie nie zagrał w Pucharze Polski przez … złą pogodę. Bo to właśnie aura powodowała kolejne przesunięcia terminów meczów Pucharu Polski w Małopolsce. Zwycięzcę rozgrywek trzeba było wedle regulaminu zgłosić do centrali PZPN do 30 czerwca, a sam finał odbył się dopiero w 3 lipca.

Wydawać by się mogło: Jaki to problem? Wystarczy wstawić drużynę do drabinki. Dla PZPN jest to jednak pewien kłopot. Tłumaczą się, że w regulaminie brakuje punktu, który pozwalałby na niedotrzymanie terminu, na przykład przez przedłużającą się zimę czy intensywne deszcze.

A KS Tymbark bardzo chciał w tych rozgrywkach wystąpić. To dla nich świetna szansa na promocję w regionie i zarobek niemałych, jak na IV-ligowca, pieniędzy. Sprawa pozostała jednak nierozwiązana i mecz Calisia Kalisz – KS Tymbark, nie odbył się.

Tur Turek przeżywa duże kłopoty i zrezygnował z Pucharu Polski. Miał zmierzyć się z Lechem Rypin. Drużynie odmówiono licencji na w drugiej lidze, a przecież zajął tam 13. miejsce. Zarząd Tura podziękował więc za występy w Pucharze Polski i oddał wyjazdowy mecz z Lechem walkowerem.

Przypadek Tura jest podobny do sytuacji Unii Tarnów i Resovii. Wszystkie te zespoły protestują, bo nie dostały swoich licencji na grę w drugiej lidze. Resovii odmówiono ze względu na problemy finansowe. Zaległości względem ZUS-u sięgały podobno 300 tysięcy złotych. Klub do końca robił co mógł, aby dostać licencję, ale Komisja Odwoławcza pozostała nieugięta nawet, na pisemne porozumienie z ZUS-em, które zdobył klub. Resovia traci teraz piłkarzy i sztab szkoleniowy. Problemy kadrowe i finansowe oraz chęć protestu zmusił zespół, który zdobył 4. miejsce w lidze w ostatnim sezonie, do wycofania się z rozgrywek Pucharu Polski.

Unia Tarnów przez te wszystkie zamieszania musiała przełożyć początek swoich przygotowań do nowego sezonu. W związku z brakiem licencji na grę w drugiej lidze, klub podjął decyzję o dłuższym urlopie piłkarzy. W końcu trzecia liga zaczyna się w drugi weekend sierpnia a poziom wyżej już dwa tygodnie wcześniej. Unia Tarnów miała się zmierzyć ze Zniczem Pruszków, a Resovia z Bałtykiem Koszalin.

O sytuacji Radomiaka pisaliśmy TUTAJ.