Udana końcówka daje nadzieję. Podsumowanie rundy w Kotwicy Kołobrzeg
W Kołobrzegu od dłuższego czasu głośno mówi się o awansie do II ligi. W zeszłym roku na półmetku sezonu Kotwica zajmowała dopiero 8. miejsce w tabeli ze stratą aż 10 punktów do lidera. Teraz drużyna z większym potencjałem jest na miejscu 4., a do prowadzącego Kalisza traci 6 oczek.
fot. Jacek Wójcik
- Nie ma co ukrywać, w tej lidze liczy się tylko najlepszy. Inne drużyny muszą się obejść smakiem - powiedział przed startem sezonu na naszych łamach Dawid Retlewski.
Wyprzedzenie KKS-u Kalisz, mającego obecnie 6 punktów przewagi, nie jest zadaniem niewykonalnym, tym bardziej że do końca sezonu zostało 17 meczów, a Kotwica pod wodzą nowego trenera (po 9. kolejce Sławomira Suchomskiego zastąpił Petr Nemec) zdobyła 21 punktów na 24 możliwe. Początkowe kolejki nie szły po myśli kołobrzeżan, zawodnicy mieli wahania formy, a trener Sławomir Suchomski wyczerpał swój limit niepowodzeń. W końcówce rundy Kotwica pokazała jednak swój potencjał, a w klubie ze spokojem i pewnością siebie czeka się na wiosnę.
- Z drugiej części rundy możemy być zadowoleni - uważa trener Petr Nemec.
- Wygraliśmy 7 z 8 meczów, jednak do poprawy jest sporo, przed nami jeszcze dużo pracy. Zarząd stawia jasny cel, a my musimy zrobić wszystko, aby go wykonać. Myślę, że w końcówce zachowaliśmy sobie nadzieję na awans, lecz wszystko zweryfikuje boisko - dodaje.
O ile pod względem sportowym w Kotwicy nie jest źle, bo po zmianie trenera drużyna wróciła na właściwe tory, to sposób zarządzania klubem jest ostro krytykowany przez środowisko kibiców. Latem wycofano zespół juniorów starszych i drużynę rezerw z ligi okręgowej. Kotwica ma dosyć liczną kadrę, a w meczowej 18 nie znajdzie się miejsce dla każdego, tak więc kilku zawodników nie jest w rytmie meczowym, a miejscowi młodzi piłkarze musieli szukać sobie nowych zespołów. Klub również przez jakiś czas częściowo zalegał z wypłatami dla zawodników, jednak wszystkie zaległości zostały uregulowane.
Drużyna latem przeszła kolejną rewolucję kadrową. Kotwicę opuścili m.in. Adrian Szynka, Gracjan Kuśmierek i Dawid Wolny, a Piotr Kieruzel postanowił zostać trenerem. Do Kołobrzegu trafili za to zawodnicy m.in. mający za sobą przeszłość ekstraklasową i przygodę z młodzieżową reprezentacją Polski. Dawida Retlewskiego w ataku wsparł Michał Marczak, poziom rywalizacji w formacji defensywnej podnieśli Maciej Wichtowski, Jakub Poznański, Adam Pazio i młodzieżowiec Eryk Krysztopowicz, a w drugiej linii Oskar Zieliński oraz Grzegorz Piesio. Każdy z nich wniósł coś nowego do zespołu, jednak żaden z nich nie był transferowym strzałem w dziesiątkę, jak np. w zeszłym roku Retlewski.
Kotwica zdobyła 36 bramek. Najskuteczniejszy w zespole pozostał Retlewski (8 goli). Niezłą formę strzelecką, szczególnie na początku sezonu, prezentował także Marcin Trojanowski, który ma na koncie 1 bramkę mniej. Dużo gorzej wyglądała gra w obronie. Kołobrzeżanie stracili aż 22 gole, co jest najgorszym wynikiem spośród drużyn z czołowej piątki. W minionej rundzie bramki Kotwicy strzegło 3 bramkarzy, najczęściej między słupkami pojawiał się Mateusz Koliński. Ogółem w trakcie rundy wystąpiło 22 zawodników, 3 z nich nie zobaczymy na wiosnę. W trakcie sezonu na jednym z treningów rękę złamał Jakub Poznański i rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
Trener Nemec dał wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów zawodnikom grającym niewiele. Piotr Wojtasiak, Michał Marszałek, Adrian Cybula i Piotr Dudzik również nie zagrają w barwach Kotwicy na wiosnę.
W przerwie zimowej poszukiwani będą piłkarze, którzy będą w stanie dać odpowiednią jakość i wzmocnią rywalizację na kilku pozycjach. Głównymi kandydatami do gry w Kołobrzegu są młodzieżowcy. Rok temu na półmetku drużyna była w zdecydowanie gorszej sytuacji, bo strata punktowa do lidera wynosiła aż 10 punktów.
- Teraz możemy być optymistami, bo 6 punktów to nie jest aż tak dużo - mówi asystent trenera, Piotr Kieruzel.
- Z Kaliszem gramy już w drugiej kolejce rundy rewanżowej. W dodatku u siebie, więc po dwóch meczach możemy tę stratę zniwelować. Jeżeli utrzymamy dyspozycję z końcówki rundy, dobrze przepracujemy przerwę zimową, to na pewno będziemy punktować - twierdzi.
Sztab zaplanował start przygotowań do rundy rewanżowej na 4 stycznia, wtedy zawodnicy przejdą badania wydolnościowe. Dwa dni później rozpoczną się treningi. Do połowy lutego piłkarze będą trenować na obiektach Kotwicy, w międzyczasie odbędzie się obóz dochodzeniowy.
W sparingach formę podopiecznych trenera Nemca sprawdzą 11 stycznia Bałtyk Koszalin, 18 stycznia Gryf Słupsk, 25 stycznia Błękitni Stargard, 1 lutego Pomorzanin Nowogard, 8 lutego Chemik Police, 15 lutego Bytovia Bytów. Od 17 do 27 lutego drużyna będzie przebywać na obozie w Turcji. Pierwszą kolejkę rundy rewanżowej zaplanowano na 7-8 marca. Kotwica zagra wtedy na wyjeździe z Jarotą Jarocin.
Wyniki Kotwicy w rundzie jesiennej: Jarota 4:2 (Trojanowski 2, Marczak 2), KKS Kalisz 1:3 (Wichtowski), KP Starogard 0:2, Gwardia 2:0 (Deja, Trojanowski), Mieszko 5:1 (Deja, Retlewski 2, Wichtowski, Trojanowski), Górnik 2:1 (samobójcza, Retlewski), Bałtyk K. 2:0 (Retlewski, Trojanowski), Świt 1:3 (Retlewski), Unia 2:3 (Deja, Marczak), Chemik 4:0 (Piesio 2, Retlewski, Trojanowski), Sokół 1:0 (Deja), Radunia 2:6 (Deja, Ciarkowski), Polonia 3:0 (Ciarkowski, Marczak, Wichtowski), Pogoń II 1:0 (Retlewski), Nielba 4:1 (Trojanowski, Piesio, Szur, Retlewski), Grom 1:0 (Deja), Bałtyk G. 1:0 (Krysztopowicz).
Zobacz także Kotwica Kołobrzeg - Mieszko Gniezno (archiwum)
[xlink]390cf011-6b38-4001-e4eb-56e9b1f5d839,45b58d16-308f-5994-951e-a94a69167021[/xlink]