menu

U-21: Włosi za mocni dla naszej młodzieżówki. Gol Dawida Kownackiego

23 marca 2017, 22:37 | red, Krzysztof Kawa/Gazeta Krakowska

Z Bartoszem Kapustką i Mariuszem Stępińskim reprezentacja Polski do lat 21 rozegrała swój przedostatni sparing przed Euro 2017, w którym będzie gospodarzem. Niestety przegrała z Włochami 1:2 (w drugiej połowie rywale nie strzelili rzutu karnego). Mecz odbył się na stadionie Cracovii. Obejrzało go 6027 widzów w tym około 200 z Włoch.

U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Jakub Podsiadło
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz
U21: Polska - Włochy 1:2
fot. Anna Kaczmarz

fot. Anna Kaczmarz
1 / 11

[przycisk_galeria]

Na dobre rozgorzała dyskusja, czy reprezentanci z drużyny Adama Nawałki powinni wesprzeć podczas turnieju Euro U-21 zespół Marcina Dorny. Towarzyski mecz z Włochami na stadionie Cracovii pokazał, że warto mieć w składzie piłkarzy, którzy wzbijają się ponad przeciętność. Świetna akcja Bartosza Kapustki pozwoliła Polakom wyrównać, gdy przegrywali w pierwszej połowie.

Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński, wsparci autorytetem "Lewego", rozpoczęli zabiegi, by uniknąć występów na czerwcowym Euro i niewykluczone, że ich kampania, która zapewne została autoryzowana przez zwierzchników z PZPN, powiedzie się. Dobrze byłoby jednak, gdyby zespół Dorny wzmocnili poza Kapustką także dwaj inni gracze kadry seniorów - Mariusz Stępiński (choć nie w dyspozycji z czwartkowego meczu) oraz Karol Linetty. Bez nich ta drużyna będzie miała o wiele mniejsze szanse na awans do półfinału. W Krakowie występujący w eksperymentalnym składzie Włosi obnażyli bowiem sporo słabości gospodarzy mistrzostw Europy.

W Krakowie pojawili się też kibice @azzurri #POLITA pic.twitter.com/Yjtb0OAWfm— UEFA EURO U21 2017 (@u21poland) 23 marca 2017


Walka na stadionie Cracovii rozgorzała na całego od pierwszych minut. Obu drużynom zależało na zwycięstwie, dlatego tempo meczu było bardzo dobre, a bramkarze mieli pełne ręce roboty.

Już w 2. minucie Federico Chiesa, syn słynnego internacjonała Enrico, mógł zdobyć prowadzenie dla gości, ale minął się z piłką. Wkrótce potem po faulu na Stępińskim biało-czerwoni wykonywali rzut wolny z narożnika pola karnego. Ostry strzał Patryka Lipskiego wylądował na rękawicach Pierluigiego Golliniego. Później Polacy stracili rezon.

Świetną okazję zmarnował Antonio Barreca, ale to była tylko przygrywka. Gola zdobył Lorenzo Pellegrini po strzale z woleja, a za chwilę jego wyczyn mógł powtórzyć Domenico Berardi. Ten sam piłkarz, który organizował większość akcji Italii, raz jeszcze znalazł się w znakomitej sytuacji, lecz przestrzelił. Włosi przeważali, ich akcje były groźniejsze. W końcówce pierwszej połowy gospodarze bronili się głęboko cofnięci, momentami rozpaczliwie.

I wtedy błysnął Bartosz Kapustka. Odebrał piłkę rywalowi w środku boiska, rozegrał ją przed polem karnym z Dawidem Kownackim, a następnie podał do napastnika Lecha Poznań tak dobrze, że partnerowi pozostało tylko trafić do siatki obok wyciągniętego jak struna Golliniego. Odpowiedział Alberto Cerri, ale strzelał do siatki ze spalonego i gol nie mógł zostać uznany. Chwilę później szarżował Chiesa i Paweł Dawidowicz w ostatniej chwili zdołał wytrącić go z rytmu. Włoch przewrócił się w polu karnym, ale arbiter nie dopatrzył się faulu.

Zdenek Zeman? pic.twitter.com/2Iins74cmD— Jakub Podsiadło (@JakubPodsiadlo) 23 marca 2017


To, co nie udało się przed przerwą, nastąpiło tuż po niej. Włochów wyprowadził na prowadzenie kapitan Marco Benassi. Mało tego, Tomasz Kędziora faulował w polu karnym i zespół Luigiego di Biagio zyskał „jedenastkę”. Cerri po raz drugi stanął przed wielką szansą na pokonanie Jakuba Wrąbla, lecz trafił piłką w słupek.

W dalszej części spotkania biało-czerwoni już nie odzyskali równowagi, rzadko zagrażając bramce gości. Bliżsi byli stracenia trzeciego gola, ale rywale byli nieskuteczni. Włosi grali z dużą swobodą, mimo że trener Di Biagio wymienił niemal całą drużynę.

Publika nie dopisała... #POLITA pic.twitter.com/vA26iSav3B— Radosław Przybysz (@RadekP92) 23 marca 2017


Piłkarz meczu: Domenico Berardi
Atrakcyjność meczu: 6/10

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24


Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ

Mecz Czarnogóra - Polska na żywo. Gdzie obejrzeć mecz Czarnogóra - Polska? Transmisja na żywo;nf

Najpiękniejsze reporterki piłkarskie [TOP 15]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy