Trzecioligowy Motor Lublin przegrał na Arenie z KSZO 1929
Piłkarze Motoru Lublin doznali piątej już porażki w obecnym sezonie rozgrywek trzeciej ligi. W środę „Motorowcy” przegrali na własnym stadionie 0:1 z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Zwycięskiego gola, na początku drugiej połowy, strzelił Łukasz Jamróz. Po 12 meczach lublinianie tracą do lidera, Garbarnii Kraków, już dziewięć punktów.
Gra Motoru w środowym meczu przypominała tę z poprzednich spotkań na Arenie. Lublinianie dłużej utrzymywali się przy piłce, mozolnie konstruowali atak pozycyjny, ale gdy decydowali się na strzał, to niewiele z tego wynikało.
Na początku drugiej połowy „zakotłowało” się w polu karnym Motoru, a najwięcej zimnej krwi zachował napastnik KSZO. Łukasz Jamróz z kilku metrów pokonał Krzysztofa Żukowskiego.
Lublinianie rzucili się do odrabiania strat, a goście skupili się głównie na obronie i szukaniu okazji do wyprowadzenia kontry.
O ile przed dwoma tygodniami, w meczu z Podhalem Nowy Targ, żółto-biało-niebieskim udało się odrobić dwie bramki straty i uratować punkt, tak tym razem ich ataki nie przyniosły efektu.
To była trzecia porażka Motoru na własnym stadionie. Natomiast w sobotę zespół trenera Jacka Magnuszewskiego powalczy o punkty w Krośnie ze znajdującymi się w strefie spadkowej Karpatami.
Motor Lublin – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:1 (0:0)
Bramka: Jamróz 48
Motor: Żukowski – Dykyy, Falisiewicz (84 Paluch), Tadrowski, Gieraga, Tymosiak (64 Piekarski), Stachyra (74 Kamiński), Bednara, Kaczmarek, Szysz, Szpak. Trener: Jacek Magnuszewski
KSZO: Wierzgacz – Pietrasiak, Podstolak, Stachurski, Łatkowski, Bełczowski, Persona, Burzyński (77 Mężyk), Kapsa (80 Czajkowski), Gil, Jamróz. Trener: Tadeusz Krawiec.
Żółte kartki: Stachurski, Bełczowski, Persona, Gil
Widzów: 2479