menu

Trenerzy Znicza i Stomilu po meczu [KONFERENCJA]

24 sierpnia 2016, 23:57 | Tomasz J. Górski

–Mimo że mieliśmy jeden dzień mniej na przygotowania, to zespół zafunkcjonował dobrze, grał z rozmachem – powiedział na konferencji prasowej po zwycięstwie ze Zniczem Pruszków trener Stomilu Olsztyn, Artur Łopatko. Andrzej Prawda: – zespół przeciwnika obnażył wszystkie nasze strony. Brak doświadczenia, momentami również brak umiejętności czy taktyki użytkowej.

Łopatko
Łopatko
fot. x-news

Adam Łopatko, trener Stomilu Olsztyn: w pierwsze 25 minut słabo weszliśmy w mecz. Było za mało agresywności w odbiorze piłki, ale z biegiem czasu coraz lepiej to wyglądało. Mimo że mieliśmy jeden dzień mniej na przygotowania, to zespół zafunkcjonował dobrze, grał z rozmachem. Jeżeli chodzi o to, czego obawialiśmy się ze strony Znicza, to na pewno stałe fragmenty gry – Aleksander Jagiełło jest mocnym punktem tego zespołu. Udało się to wyeliminować chociaż piłka dwa razy przeleciała wzdłuż linii bramkowej. Dlatego wielkie brawa dla zespołu za postawę w drugiej połowie i za stworzone sytuacje. Mamy mało czasu na zregenerowanie się, także chciałbym, żeby przez ten najbliższy czas zespół skupił się na następnym meczem, który jest za dwa dni. Walczymy dalej i mam nadzieję, że to zwycięstwo na wyjeździe natchnie zespół do gry z jeszcze większym rozmachem

Andrzej Prawda, trener Znicza Pruszków: trudno jest komentować to, co działo się na boisku. Zespół przeciwnika obnażył wszystkie nasze strony. Brak doświadczenia, momentami również brak umiejętności czy taktyki użytkowej. Na pewno nie były na najwyższym wykonaniu. Bramka „do szatni” zburzyła nasze plany i podważyła nasze morale. W drugiej połowie zrobiliśmy dwie zmiany – wydawało się, że one coś zmienią. Ale okazało się, doświadczenie takich zawodników jak [Rafał] Kujawa czy [Grzegorz] Lech to właściwie zdominowało wydarzenia na boisku. Dlatego pozostaje mi tylko przeprosić kibiców Znicza za dzisiejsze spotkanie, licząc na to, że kolejne będą przypominały z naszej strony wolę walki i dyscyplinę taktyczną takie, jak trzy dni temu w Chojnicach.

Z tego miejsca gratuluję gościom znakomitej postawy. Natomiast mogę tutaj obiecać, że taki mecz już się nie powtórzy.


Polecamy