menu

Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Pogoń Siedlce [KONFERENCJA]

20 października 2015, 17:35 | Łukasz Łabędzki

W meczu 13. kolejki 1. ligi, Olimpia Grudziądz przegrała na własnym stadionie z Pogonią Siedlce 0:1 (0:0). Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!

Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Pogoń Siedlce
Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Pogoń Siedlce
fot. Łukasz Łabędzki

Artur Skowronek (Olimpia Grudziądz): Zgadzam się z trenerem Sasalem, jeśli chodzi o otoczkę meczu. Wiadomo w jakiej jesteśmy sytuacji, jaki jest układ w tabeli. Dzisiejszy mecz musieliśmy wygrać, taka jest prawda. Musieliśmy szukać przełamania i wszyscy tego pragnęliśmy. Cokolwiek bym nie powiedział, to nas to nie obroni. Nie mamy wyników i jest to szczera prawda. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że zaczynamy walkę o życie i odpowiedzialność spada na nas. Nie uciekamy od niej. Było widać, że chcieliśmy odpłacić się kibicom, którzy dalej nas wspierają. Uczulaliśmy się na bronieniu centrum bramki, ale raz przy dośrodkowaniu odpuściliśmy. Po stracie bramki było nam bardzo ciężko, szukaliśmy rozwiązań, wsparcia dla Cieślińskiego. Liczyliśmy na wprowadzenie Elsnera i jego strzały z dystansu. Mam nadzieję, że światło w nas nie zgaśnie. Nie tylko wiara, ale "sprzedawanie" tego w kolejnych sześciu meczach sprawi, że wiara wróci. Trzeba zasuwać dalej, bo przed nami jeszcze sporo meczów.

Marcin Sasal (Pogoń Siedlce): To był ciężki gatunkowo mecz. Sytuacja Olimpii w tabeli jest słaba, nasza też nie była lepsza. Przed meczem mówiliśmy sobie, że kluczowa będzie nasza gra w obronie. Przy takim boisku ciężko mówić o taktyce. Taktyka polega na kopnięciu piłki w przód, jak najdalej od własnej bramki. Na początku meczu próbowaliśmy rozgrywać piłkę od tyłu, ale szybko wybiliśmy sobie to z głowy. Mieliśmy dziś sporo szczęścia, ale były z naszej strony klarowne sytuację i wynik 1:0 zespół wywalczył. Moi zawodnicy pokazali dziś charakter i zostawili na boisku kupę zdrowia. W obronie postawiłem dziś na mały eksperyment z Ernestem Dzięciołem, który nie grał na swojej pozycji. Wywiązał się on tak jak i cały zespół ze swojego zadania dobrze. Cieszymy się, że wieziemy do Siedlec trzy punkty.

źródło: Olimpia Grudziądz

Więcej o 1. LIDZE


Polecamy