menu

Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Arka Gdynia (KONFERENCJA, WIDEO)

9 listopada 2013, 16:58 | Łukasz Piekarski, X-news

Tradycyjnie po spotkaniu 1. ligi, pomiędzy Olimpią Grudziądz a Arką Gdynia odbyła się konferencja prasowa, na której o zakończonym meczu wypowiedzieli się szkoleniowcy obu drużyn. Po ciekawym pojedynku "Arkowcy" pokonali grudziądzan 3:1.


Tomasz Kafarski (Olimpia Grudziądz): Gratuluję drużynie Arki zwycięstwa. Dzisiaj mogliśmy zobaczyć jak cienka jest linia między dobrem, a złem, bo sposób gry jaki przyjęliśmy przed tym meczem, zaangażowanie, realizacja wyglądały najlepiej w tym sezonie. Moim zdaniem rozegraliśmy najlepszy mecz w tegorocznych rozgrywkach i to my powinniśmy wygrać to spotkanie, a nie drużyna Arki. Niestety wygrywa ten kto strzela bramki. Mam ogromny żal do swoich piłkarzy, że w momencie kiedy strzelamy bramkę po ewidentnym błędzie bramkarza, to nie dajemy mu szansy na popełnienie kolejnych "kiksów", tylko robimy wszystko w obrębie pola karnego. Jeśli chodzi o skuteczność, to przegraliśmy ten mecz zdecydowanie. Arka to dobry zespół, który ma w swoich szeregach takich piłkarzy jak Aleksander, Tomasik, którzy w odpowiednim momencie potrafią strzelić gola w niecodziennych sytuacjach. Dla nas są to trudne chwile, ale jeśli zaangażowanie i atmosfera w drużynie będzie taka jak dzisiaj, to wydaje mi się, że Olimpia pokaże jeszcze swoją twarz.

Paweł Sikora (Arka Gdynia): Ciężko powiedzieć, że wygraliśmy po ładnej grze. W pierwszej połowie nie mogliśmy grać tego co założyliśmy z powodu fatalnej murawy, która uniemożliwiała nam grę po ziemi. W przerwie musiałem przeorganizować grę zespołu. Dużo pomogło przesunięcie Tomka Jarzębowskiego do obrony, bardzo aktywny w środku pola po przerwie był Rzuchowski. Istotne było wprowadzenie Marcusa co ożywiło naszą grę. Można powiedzieć, że po ciężkim boju wyrwaliśmy Olimpii trzy punkty. Bramka dla Olimpii wpadła z naszej własnej winy. Pamiętajmy, że wielokrotnie w innych spotkaniach Michał Szromnik nas ratował. Dziś można powiedzieć, że to my pomogliśmy mu. Widać, że tworzymy zgrany zespół, wychodzimy na murawę i schodzimy z niej jako zespół. Potrafimy się razem cieszyć i wspierać w trudnych chwilach. Zespół z Grudziądza przeżywa teraz ciężkie chwile. My też je przeżywaliśmy w tym sezonie, jednak widać że cierpliwość, którą otrzymaliśmy w klubie popłaca. To jeszcze nie koniec grania w tym roku, w tej lidze nie ma łatwych spotkań. Przed nami jeszcze dwa spotkania, które mam nadzieję wygramy. Życzę powodzenia trenerowi Kafarskiego i zespołowi Olimpii.

Obserwuj autora na Twitterze

Obserwuj autora na facebooku


Polecamy