menu

Trener Marcin Broniszewski. Drużynie Widzewa pasuje gra pięcioma pomocnikami

6 maja 2021, 18:03 | -

W ostatnich spotkaniach Widzewiacy przeszli z ustawienia 1-4-4-2 na 1-4-5-1.


fot.

Zawodnicy przyznają, że coraz lepiej rozumieją ten pomysł na grę. Marcin Broniszewski przypomniał, że nie jest to zupełnie nowe ustawienie, ponieważ w przeszłości sporadycznie było już używane.

- Jeżeli chłopakom to pasuje, w tym znaczeniu, że dobrze się czują, zaczynają właściwie realizować i interpretować te rzeczy, których od nich wymagamy, to tylko można się cieszyć. Natomiast najistotniejsze jest to, żeby z tego typu korekt i zmian przychodziły mecze, w których będziemy wygrywali i zdobywali trzy punkty - powiedział napisał:

Trener odniósł się także do kwestii gry na dwóch napastników.

- Liczba napastników tak naprawdę nie świadczy o tym, czy się wygra mecz, czy się ten mecz przegra. Jest to tylko i wyłączne personalne zestawienie i ono absolutnie nie determinuje tego, czy sytuacji będzie więcej i czy strzałów na bramkę będzie więcej, bo na to pracuje cały zespół. Rozważamy też takie kwestie, żeby w niektórych momentach na boisku rzeczywiście pojawiało się dwóch napastników. Natomiast niejednokrotnie odbywa się to kosztem tego, że traci się siły w środku pola, a jest to serce zespołu, które jest najistotniejsze z naszej perspektywy - zakończył Broniszewski napisał: