Kto powinien w nowym sezonie prowadzić Widzew? Najlepszy kandydat - Leszek Ojrzyński
Końcówka sezonu zdecyduje o przyszłości Widzewa, wielu piłkarzy, ale i trenera.
fot.
Jeśli będzie udana, to Marcin Broniszewski może utrzymać posadę. Jeśli jednak gra w kratkę będzie znakiem szczególnym Widzewa. może dojść do zmiany. Na czele listy kandydatów do objęcia zespołu jest ponoć Krzysztof Brede.
Ale nie tylko on znajduje się na tej karuzeli. W portalach padają też inne nazwiska: Artur Skowronek, Adrian Stawski, a naszym zdaniem najlepiej posprzątałby tę stajnię Augiasza, zwolniony nie tak dawno nie widzieć czemu ze Stali Mielec Leszek Ojrzyński - człowiek zasad, bezkompromisowy, waleczny, potrafiący zebrać drużynę do kupy i natchnąć ją wiarą w sukces.
Mówi się w środowisku, że to drogi szkoleniowiec i nie każdego na niego stać. Kiedy jednak Widzew spłaci Enkeleida Dobiego i Marcina Kaczmarka powinien mieć kasę na takiego szkoleniowca jak Ojrzyński.
