menu

Tomasz Lisowski po prezentacji Korony: Postaramy się zagrać Legii na nosie

8 lutego 2014, 22:12 | Damian Wiśniewski

Dziś odbyła się prezentacja drużyny Korony Kielce. Korzystając z nadarzającej okazji, porozmawialiśmy z zawodnikami kieleckiej ekipy. - Legia to wielki klub, ale postaramy się zagrać im na nosach - stwierdził Tomasz Lisowski. W pierwszym meczu po zimowej przerwie Korona zmierzy się z warszawską Legią.

Tomasz Lisowski
Tomasz Lisowski
fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Nie sposób zacząć inaczej. Jak zdrowie?
Tomasz Lisowski:
Dobrze, coraz lepiej to wszystko wygląda. Liczę, że już niedługo będę mógł wrócić na boisko, by tym pomagać drużynie.

Nastroje przed wznowieniem rozgrywek pewnie bojowe.
Oczywiście. Wszyscy w klubie liczymy na awans do czołowej ósemki, choć jego brak też nie byłby jakąś tragedią. Patrzymy jednak optymistycznie w przyszłość, a powód do tego bez wątpienia daje nam dyspozycja z końcówki ubiegłego roku. Wyglądaliśmy naprawdę bardzo dobrze, udało się nazbierać troszkę punktów i zbliżyć się do tej grupy mistrzowskiej.

Do Warszawy za tydzień jedziecie po trzy punkty?
Nie będziemy na pewno nastawiać się na remis, bo przez takie nastawienie niejeden już kończył mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Będziemy chcieli zagrać swoje, ale z ewentualnego remisu też będziemy zadowoleni. Legia to wielki klub, ale postaramy się zagrać im na nosach.

***

Do Warszawy jedziecie bardziej po wygraną, czy po to by nie przegrać?
Daniel Gołębiewski:
- Mamy duży szacunek do Legii. Wiadomo, to mistrz Polski, bardzo silny i utytułowany zespół. Jednak my jedziemy z myślą o trzech punktach, chcemy w Warszawie wygrać, tym bardziej, że nigdy wcześniej ta sztuka Koronie się nie udała.

Dla Ciebie ta runda to chyba dobra okazja do poprawienia skuteczności.
No fakt, z tym w poprzedniej rundzie nie było za dobrze. Teraz jednak mam nadzieję na lepszą rundę, patrzę z optymizmem w przyszłość. Kilka bramek na pewno uda mi się strzelić i ten dorobek będzie wyglądał już lepiej.

Korona walczy o pierwszą ósemkę, czy jednak broni się przed spadkiem?
Gdybyśmy teraz powiedzieli, że walczymy o utrzymanie, to moglibyśmy już przygotowywać do gry w 1 lidze. Mocno liczymy na awans do pierwszej ósemki ligowej, to jest absolutnie nasz cel na te wiosenne rozgrywki. A co potem, to się okaże.


Polecamy