Termalica - Kolejarz LIVE! Derby Małopolski w Niecieczy

Ostatni tydzień przebiega dla Termaliki pod znakiem prestiżowych spotkań. W środę zespół Kazimierza Moskala pokonał Cracovię w meczu o fotel wicelidera, w niedzielę będzie chciał zrewanżować się gościom ze Stróż na końcówkę ubiegłego sezonu. Porażka Słoników na własnym stadionie z Kolejarzem całkowicie pozbawiła ich szansy na awans do Ekstraklasy. Tym razem ma być inaczej. – Wiemy, że trener Cecherz obserwował nasz mecz z Cracovią. Powinien mieć po nim spory ból głowy. Mógł się przekonać, ze ciekawie się prezentujemy – twierdzi Dariusz Pawlusiński.

W Kolejarzu również pojawiła się spora dawka pozytywnej energii. Niespodziewane zwycięstwo z Zawiszą zakończyło serię czterech porażek z rzędu i oddaliło od stróżan widmo strefy spadkowej. Kolejną dobra informacją jest powrót do składu Macieja Kowalczyka. Najlepszy snajper pierwszej ligi odpokutował już kartkową karę i w niedzielę to on ma odpowiadać za niepokój w szeregach zdyscyplinowanej defensywy gospodarzy. – Kiedy Kowalczyk strzela, Kolejarz nie przegrywa. Ale ich ofensywa nie opiera się tylko na nim, mają też innych ciekawych graczy w przednich formacjach – przestrzegał trener Moskal przed kumulowaniem potencjału rywala do jednej postaci.

Termalica przystąpi do meczu osłabiona brakiem Damiana Piotrowskiego. Przebojowy skrzydłowy podczas czwartkowego treningu naderwał mięsień i czeka go teraz przymusowy, dwutygodniowy odpoczynek. Do gry nie jest także zdolny Jakub Biskup. Wraca do składu Krzysztof Lipecki, pauzujący w meczu z Cracovią za nadmiar żółtych kartek. Dla środkowego pomocnika niecieczan będzie to mecz pełen sentymentów. Przed zasileniem szeregów Termaliki przez dwa lata był podstawowym zawodnikiem drużyny ze Stróż.

Trener Cecherz ma przed niedzielnym meczem sporo pytań odnośnie pierwszej jedenastki. Poza Witoldem Cichym wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera i palą się do gry. – Jest w czym wybierać. Decyzje podejmę przed meczem – wyjaśnia. Dodaje też, ze bardzo liczy na Kamila Nitkiewicza, który dość nieoczekiwanie stał się liderem drugiej linii. Były zawodnik MKS-u Kluczbork ma być w derbach głównym rozdzielaczem piłek i autorem kluczowych zagrań w okolicach bramki Sebastiana Nowaka.

Jeżeli porównamy pierwszoligowe zmagania do wyścigu kolarskiego, to możemy z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, ze Termalica znajduje się w trakcie morderczego etapu górskiego. Każda chwila słabości będzie skrzętnie wykorzystana przez rywali, niewielkie różnice w tabeli wręcz zachęcają do kolejnych przetasowań. Końcowy fragment rundy jesiennej pokaże siłę ekipy z Niecieczy lub dotkliwie wskaże jej mankamenty. Kolejarz znajduje się we właściwym czasie, by okazać się surowym egzaminatorem. Czy gospodarze ustrzelą derbowy dublet? A może to goście ze Stróż nauczą pokory kolejnego faworyta do awansu? Odpowiedź na te pytania już od godz. 11.30 w Ekstraklasa.net.