menu

Tallin, Ostróda, Łęczna. Górniczki są wszędzie

3 października 2018, 07:05 | AG

Trwa przerwa w rozgrywkach Ekstraligi Kobiet. Piłkarki GKS Górnik Łęczna jednak nie próżnują. Część z nich przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, część trenuje na klubowych obiektach.

Małgorzata Grec (z piłką) i Natasza Górnicka (z kapitańską opaską) tworzą aktualnie podstawowy duet środkowych obrończyń Górnika
Małgorzata Grec (z piłką) i Natasza Górnicka (z kapitańską opaską) tworzą aktualnie podstawowy duet środkowych obrończyń Górnika
fot. Łukasz Kaczanowski

Trwające od poniedziałku zgrupowanie polskiej kadry jest inne od wszystkich. Selekcjoner Miłosz Stępiński podzielił je bowiem na dwa etapy.

Na pierwszą część pojechały zawodniczki, które ostatnio w biało-czerwonych barwach grały rzadziej lub w ogóle. Wśród 18 powołanych są cztery piłkarki Górnika Łęczna: Klaudia Kowalska, Małgorzata Grec, Emilia Zdunek i Sylwia Matysik.

- Jesteśmy po dwóch treningach. Dzisiaj sprawdzałyśmy swoje możliwości na beep teście (próba wydolnościowa - przyp. red.). Czeka nas jeszcze jeden trening, a w środę z samego rana wylatujemy do Tallina, gdzie dzień później zagramy z Estonią. Ten mecz pozwoli każdej z nas zaprezentować swoje umiejętności na poziomie reprezentacyjnym - mówiła we wtorek stoperka GKS, Małgorzata Grec, dla której czwartkowe towarzyskie starcie z Estonkami będzie szansą na debiut w seniorskiej reprezentacji Polski.

- Każde powołanie jest dla mnie wyróżnieniem i motywacją do jeszcze cięższej pracy, zarówno w klubie, jak i indywidualnie - zapewnia obrończyni mistrzyń Polski.

Część piłkarek, które pokażą się z dobrej strony w meczu z Estonią, otrzyma nominację na drugą fazę obozu. Ta zacznie się w piątek, a zakończy meczem z Irlandią w Ostródzie (9 października). Szansę na występ w tym spotkaniu będą miały kolejne cztery Górniczki: Gabriela Grzywińska, Patrycja Balcerzak, Ewelina Kamczyk i Dominika Grabowska.

Reszta też trenuje


Łęcznianki, które nie pojechały na zgrupowanie, a także te, które dołączą do niego w piątek, nie zwalniają tempa i już przygotowują się do starcia z Medykiem Konin (14 października).

- Mimo nieobecności kilku zawodniczek, trenujemy normalnie. Dzięki temu, że zgrupowanie jest podzielone na dwa etapy, braki kadrowe nie są aż tak odczuwalne. Naszym celem jest zwycięstwo z Medykiem i na to się szykujemy - precyzuje kapitan GKS Górnik Łęczna, Natasza Górnicka.

ZOBACZ TEŻ: Tak Górnik Łęczna świętował mistrzostwo Polski


Polecamy