menu

,,Selekcjonerskie spojrzenie'': Narodowe centrum marzeń

12 listopada 2023, 16:40 | Paweł Janas

Zbliża się mecz z Czechami i mam nadzieję, że wreszcie zobaczymy na murawie autorski projekt taktyczny Michała Probierza. A przede wszystkim, że nasi pilkarze powalczą z tym przeciwnikiem, bo w pierwszym meczu w Pradze emocje – niestety – szybko się zakończyły. Musimy przełknąć gorzką pigułkę, że Albańczycy byli od nas lepsi w tych kwalifikacjach, ale z południowymi sąsiadami rachunki jeszcze możemy wyrównać. I będę ściskał kciuki, aby właśnie tak się stało.

FOT. Mecz Polska - Mołdawia w eliminacjach do mistrzostw Europy
FOT. Mecz Polska - Mołdawia w eliminacjach do mistrzostw Europy
fot. ALEKSY WITWICKI/POLSKA PRESS

Na co przełoży się ewentualnie – spodziewane – zwycięstwo zależy już nie tylko od nas, więc skupię się dziś na... dalszej perspektywie. Ogromnie się cieszę, że będziemy wreszcie mieć Narodowe Centrum Szkolenia Badań i Treningu Piłki Nożnej, które ma powstać w Otwocku pod Warszawą. A będę jeszcze bardziej zadowolony, kiedy już powstanie. Tak się bowiem składa, że plany w tym zakresie mieliśmy zawsze ambitne, tyle że przez lata – niezrealizowane.

Choćby w czasie, gdy byłem selekcjonerem pojawił się pomysł, aby PZPN wykupił tereny warszawskiego Hutnika i tam założył swe centrum treningowe. Tyle że tamten projekt z góry obarczony był pewnym problemem, bo na hektarach należących do stołecznego klubu zmieści się tylko kilka pełnowymiarowych boisk. A tych w takim centrum – jeśli mielibyśmy w nim także kształcić szkoleniowców – powinno być kilkanaście.

W Europie jest już zapewne więcej federacji, które posiadają swoje ośrodki od tych, które ich nie mają, dlatego najwyższa pora, abyśmy dołączyli do lepszej części Starego Kontynentu. Zwłaszcza, że pokaźny grant na budowę można uzyskać z UEFA, i zwyczajnie szkoda byłoby nie wykorzystać takiej dotacji. A przecież Francja miała już centrum treningowe w czasach, kiedy ja grałem w piłkę w Auxerre. Największe wrażenie zrobiła na mnie jednak piłkarska baza federacji angielskiej.

Ośrodek znajduje się w środkowej Anglii w hrabstwie Staffordshire, z dala od miejskiego zgiełku. W skład kompleksu wchodzi 11 pełnowymiarowych boisk, z których kilka ma podgrzewane płyty. Do tego dochodzi pełnowymiarowe boisko pod dachem, imitujące warunki gry na stadionie Wembley, gdzie reprezentacja Anglii rozgrywa domowe mecze. Jest hotel z jednej z luksusowych sieci, są trybuny wokół kilku boisk – można tam zatem nie tylko trenować i przygotowywać się do meczów, ale i na miejscu je rozgrywać.

Nasz ośrodek ma być zlokalizowany w Otwocku, w centrum Polski, w bliskiej odległości do kilku lotnisk. To dobrze, dobrze też że można tam dojechać pociągiem. Bo taka baza musi być świetnie skomunikowana ze światem. To oprócz jego wyposażenia, jedno z głównych kryteriów. Teraz trenerów kształcimy w Białej Podlaskiej i dojazd tam z niektórych regionów kraju zajmuje naprawdę wiele czasu. Nawet zbyt wiele.

Narodowe Centrum Szkolenia jest niezbędne, powinny odbywać się w nim przygotowania do wszystkich meczów wszystkich kadr narodowych, we wszystkich rocznikach, zarówno żeńskich, jak i męskich. Nawet jeśli organizacja spotkań – celem popularyzacji futbolu – będzie powierzana ośrodkom spoza stolicy, także mniejszym. To zresztą oczywiste...

[polecany]25569703[/polecany]


Polecamy