menu

Arkadiusz Milik znów trafił w Pucharze Francji. Czy wzrosną jego szanse na powrót do Serie A... [WIDEO]

2 stycznia 2022, 22:34 | Jakub Niechciał

Arkadiusz Milik nie rozgrywa na razie najlepszego sezonu we francuskiej Ligue 1, na szczęście nie stracił całkiem skuteczności. W niedzielę Polak znów zdobył bramkę dla Olympique Marsylia w Pucharze Francji, a dobry występ może pomóc mu w znalezieniu nowego klubu.

Oprócz bramek w Pucharze Francji Milik trafiał w tym sezonie do siatki również w rozgrywkach Ligi Europy
Oprócz bramek w Pucharze Francji Milik trafiał w tym sezonie do siatki również w rozgrywkach Ligi Europy
fot. fot. CHRISTOPHE SIMON/AFP/East News

Milik po raz drugi dostał w krajowym pucharze szansę od Jorge Sampaoliego. Poprzednią wykorzystał, zdobywając trzy bramki w wygranym 4:1 grudniowym spotkaniu 1/16 finału z ES Cannet Rocheville.

[polecany]22336005[/polecany]

Tym razem trafił do siatki w 30. minucie meczu z Chauvigny. Wykorzystał dośrodkowanie Luana Peresa z lewej strony boiska i strzałem nie dał szans bramkarzowi rywali.

Le but de Milik pic.twitter.com/itIxSxPjC9— Vibrons Foot (@VibronsFoot) January 2, 2022

Kolejny dobry występ może pomóc Milikowi w znalezieniu nowego klubu. Stracony z powodu kontuzji okres przygotowawczy i początek sezonu sprawił, że Sampaoli wypracował z konieczności inny wariant gry Olympique, bez klasycznej "dziewiątki". Stoi ponadto na stanowisku, że jest on korzystny dla jego zespołu, co nie wróży dobrze dalszemu pobytowi Polaka na Stade Velodrome.

[polecany]22276911[/polecany]

Z tego powodu władze klubu z Marsylii zaczynają rozważać jego sprzedaż. Najprawdopodobniej do Włoch, bo nie jest również żadną tajemnicą, że Milik zdecydowanie lepiej radził sobie na boiskach Serie A, niż we francuskiej Ligue 1. Dobre występy w SSC Napoli sprawiły zresztą, że już w przeszłości interesował się nim Juventus.

Z transferu ostatecznie nic nie wyszło, a Polak z konieczności (w międzyczasie trafił na trybuny w Neapolu za odmowę przedłużenia kontraktu) wylądował ubiegłej zimy w Olympique. Teraz próbująca załatać dziurę w ataku po odejściu Cristiano Ronaldo "Stara Dama" znów sobie o nim przypomniała.

Telewizja Sky Sport twierdzi, że Olympique chce zarobić na transferze około 20 milionów euro, a w przeciwną stronę może powędrować w rozliczeniu Kaio Jorge. Negocjacje ponoć wciąż trwają, choć jeszcze kilka dni temu włoski dziennikarz Romeo Agresti twierdził, że kwestia przejścia Milika do Juventusu upadła. trener Massimiliano Allegri nie był ponoć przekonany do umiejętności polskiego napastnika. napisał:

Milik nie jest jedynym napastnikiem na celowniku Juventusu. Z klubem z Piemontu łączone są również takie nazwiska, jak Mauro Icardi, Memphis Depay, Pierre-Emerick Aubameyang czy Anthony Martial.


Polecamy