Szalony mecz w Londynie! "Kanonierzy" wyrównali w doliczonym czasie, choć prowadzili jako pierwsi
Szósty w tabeli Arsenal podejmował drużynę Chelsea, która w Nowy Rok wskoczyła przed Manchester United i zajmowała pozycję wicelidera tabeli. W 186. derbach Londynu między "Kanonierami" a "The Blues" padł jednak remis. Zespół prowadzony przez Antonio Conte był dziś minimalnym faworytem, jednak jego plany pokrzyżował Jack Wilshere, który w drugiej połowie zdobył gola. Później worek z bramkami rozwiązał się na dobre.
fot. EAST NEWS
Do przerwy był bezbramkowy remis, ale na emocje nie mogliśmy narzekać. Thibault Curotis skapitulował dopiero w 63. minucie, gdzie zamieszanie w polu karnym Chelsea wykorzystał Jack WIlshere. Pomocnik Arsenalu bardzo mocnym uderzeniem zdobył gola, czym wywołał euforię na The Emirates Stadium. "Kanonierzy" nie cieszyli się z trafienia zbyt długo, bo zaledwie trzy minuty później arbiter podyktował rzut karny dla gości, który pewnie wykorzystał Eden Hazard.
Na sześć minut przed końcem trafienie zanotował Marcos Alonso. Davide Zappacosta urwał się obrońcy i efektownym dośrodkowaniem obsłużył Marcosa Alonso. Ten z najbliższej odległości wyprowadził Chelsea na prowadzenie. Radość znów nie trwała długo, bo w 92. minucie meczu Hector Bellerin idealnie podsumował to spotkanie i atomowym uderzeniem pokonał Curtoisa. Tym samym naprawił swój błąd, kiedy to zagrał wbrew przepisom we własnym polu karnym i dał rywalom najprostszą szansę na zdobycie gola.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
Optymalny skład Senegalu. Siła ognia większa od Polaków?
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/ed82c63b-e38a-ebb9-0aa2-a36b49ae6755,d0eee85a-3642-382a-4086-05c0e3692b58,embed.html[/wideo_iframe]