menu

Szachtar zatrzymał Bayern, Lewandowski wszedł z ławki

17 lutego 2015, 22:35 | Jakub Seweryn

W meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Bayern Monachium dość niespodziewanie bezbramkowo zremisował z Szachtarem Donieck. Robert Lewandowski pojawił się na placu gry w 74. minucie, zmieniając Mario Goetze.

Wtorkowy mecz we Lwowie miał pokazać, w jakiej formie jest tak naprawdę jeden z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Bayern Pepa Guardioli w sobotę potrafił rozbić w lidze Hamburg aż 8:0, ale na Ukrainie w żaden sposób nie potwierdził dyspozycji z tego spotkania. Bez Roberta Lewandowskiego (Polak większość meczu spędził na ławce rezerwowych) Bawarczycy mocno męczyli się w ataku pozycyjnym. W pierwszej połowie, jak i całym meczu, Bayern tak naprawdę stworzył sobie tylko jedną sytuację stuprocentową. W 31. minucie gry zmarnował ją Thomas Mueller, który po podaniu Ribery’ego w idealnej okazji posłał piłkę nad poprzeczką. Kilka minut wcześniej swój jedyny celny strzał zanotowali piłkarze Szachtara, jednak uderzenie z rzutu wolnego Rakickiego zdołał obronić Manuel Neuer.

Po przerwie 35 tysięcy widzów na Arenie Lwów obejrzało jeszcze gorsze widowisko, bowiem prawdę mówiąc obie drużyny nie stworzyły sobie żadnej klarownej sytuacji do zapewnienia sobie choćby najmniejszej przewagi przed rewanżem. Gospodarzom nie pomógł w tym nawet fakt, że od 65. minuty gry Bayern musiał grać w osłabieniu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Xabiego Alonso, który w ten niechlubny sposób zakończył swój setny występ w Lidze Mistrzów. Na ostatni kwadrans tego pojedynku na murawie zameldował się Robert Lewandowski, ale nawet on nie był w stanie wpłynąć na przebieg tego miernego widowiska, które ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Rewanż na monachijskiej Allianz Arenie został zaplanowany na 11 marca.


Polecamy