Świetny mecz w Olsztynie! Stomil wygrał z Wisłą Puławy

1 kwietnia 2017, 20:00 | Bartosz Urban

Po bardzo emocjonującym spotkaniu Stomil Olsztyn wygrał z Wisłą Puławy 3:2. Drużyna z Olsztyna po raz kolejny pokazała, że jest królem własnego podwórka. Na własnym obiekcie zdobyła 25 punktów i pod tym względem nie ma sobie równych w Nice 1 lidze.

fot. Arkadiusz Gola

To już kolejny mecz olsztyńskiego Stomilu z serii niepokonanych na własnym boisku. Tym razem podopieczni Adama Łopatko odprawili z kwitkiem Wisłę Puławy wygrywając spotkanie 3:2.

Początek meczu przybrał dosyć nieoczekiwany scenariusz. Pomimo naporu olsztyńskiego ataku, to goście wyszli na prowadzenie po bramce w 10. minucie autorstwa Konrada Szczotki. Akcję zapoczątkował Nowak, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcami Stomilu, jednak po jego uderzeniu futbolówka trafiła w słupek. Na szczęście zdążył dobiec do niej jako pierwszy Szczotka i tym samym otworzył wynik na Piłsudskiego 69A.

Stomil dążył do wyrównania i cel zrealizował po pół godzinie gry. Z rzutu wolnego fantastycznego gola zdobył Grzegorz Lech i tym samym doprowadził do remisu.

Zaledwie trzy minuty później stała się rzecz kuriozalna. Kujawa skiksował strzał w polu karnym, po czym arbiter podyktował jedenastkę. Dopiero przyszła powtórka telewizyjna rozwieje wątpliwości, co się wydarzyło w szesnastce gości. Sam "poszkodowany" wykorzystał stały fragment, tym samym zdobył swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie.

#STOPUL Kujawa na 2:1 pic.twitter.com/wiYapJveqE— Bartosz Urban (@UrbinhoPL) 1 kwietnia 2017

Gra wznowiona po przerwie była deja vu pierwszej partii. Pomimo dominacji olsztynian, w tym akcji Nishiego, Kujawy i Ziemanna, to goście strzelili gola wyrównującego. Kapitalną bramkę z przewrotki zdobył rezerwowy młodzieżowiec puławian Mariusz Idzik. Skiba nie miał szans na udaną interwencję.

Po bramce wyrównującej emocje na placu gry nieco zmizerniały aż do 74. minuty. Po świetnej wymianie podań pomiędzy Kunem a Lechem w obrębie szesnastki gości, ich akcję precyzyjnym strzałem zakończył Jarosław Ratajczak. Dla lewego obrońcy jest to drugi ligowy gol w barwach Stomilu.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, chociaż wspaniałe sytuacje marnowali w ostatnich minutach goście. Stomil pozostał niepokonanym zespołem w 2017 roku w rozgrywkach Nice I ligi, ponadto zespół Adama Łopatki jest najlepszą drużyną punktującą na własnym obiekcie. Duma Warmii na stadionie w Olsztynie dotąd przegrała zaledwie jedno spotkanie (0:1 z Miedzią Legnica).

Atrakcyjność meczu: 8,5/10
Piłkarz meczu: Grzegorz Lech