menu

Swansea - Chelsea LIVE! The Blues podtrzymają dobrą passę?

17 stycznia 2015, 08:45 | Filip Błajet

Walia to trudny teren dla wszystkich drużyn w Premier League, a Swansea trudne warunku postawiła Chelsea już w Londynie. Czy Łabędziom uda się urwać jakieś punkty w starciu z liderem Premier League?

Swansea do meczu przystąpi już bez swojego najlepszego napastnika, czyli Wilfrieda Bony’ego. Iworyjczyk był najlepszym strzelcem ligi w 2014 roku, ale kwota, jaką zapłacił Manchester City i same ambicji zawodnika, skłoniły Garry’ego Monka do zatwierdzenia transferu. W obliczu odejścia snajpera wyborowego pierwsze skrzypce w ataku będzie musiał grać Gomis, który jest silny i dobrze gra głową, ale nie imponuje społecznością.

Oprócz braku Bony’ego, Swansea może doskwierać nie obecność Ki Sung-Yueng. Koreańczyk reprezentuje swój kraj podczas Pucharu Azji i z Chelsea z pewnością nie zagra. Podobnie jak Jefferson Montero, który zmaga się z urazem. W obliczu tych osłabieni głównym zagrożeniem powinien być Gylfi Sigurdsson, który nie tylko kapitalnie asystuje, ale potrafi też uderzyć z dystansu czy ze stałego fragmentu gry.

Chelsea u siebie jest maszyną nie do powstrzymania, ale na wyjazdach ciągle zdarza się jej zaciąć. Wydaje się, że nie będzie to łatwe zadanie, jako że Łabędzie przegrały w tym sezonie tylko jedno spotkanie na swoim stadionie. Jednak Mourinho, po którym spodziewane są ruchy rotacyjne w składzie, wierzy, że jego zespół pokaże instynkt zabójcy i nie tylko strzeli pierwszego gola, ale później „zabije” mecz.

W ekipie The Blues możemy być świadkami wielu zmian w porównaniu do poprzedniego spotkania. Za poturbowanego Azpilicuetę prawdopodobnie wystąpi Filipe Luis, a przewiduje się także, że na ławce może usiąść ktoś z dwójki Oscar – Willian, a do przodu przejdzie Fabregas. Na uraz palce wciąż narzeka Thibaut Courtois, więc miejsce między słupkami powinien ponownie zająć Petr Cech, który w starciu z Newcastle United spisał się bez zarzutów.

Chelsea wygrała 4 ostatnie mecze ze Swansea. Czy uda się jej podtrzymać korzystną passę w starciach z Walijczykami? Garry Monk i jego ambitna ekipa z pewnością postarają się odmienić zły los w meczach z The Blues.