menu

Fabio Borini wypadł z orbity zainteresowań Sunderlandu

29 grudnia 2014, 19:47 | Mariusz Lesiak

23-letni włoski napastnik Liverpoolu, Fabio Borini prawdopodobnie nie trafi w zimowym okienku transferowym na zasadzie wypożyczenia do Sunderlandu. Według najnowszych doniesień trener "Czarnych Kotów", Gus Poyet stracił cierpliwość do byłego snajpera Chelsea po tym jak ten w lecie odrzucił bardzo dobrą ofertę złożoną przez przedstawicieli ekipy ze Stadium Of Light.

Fabio Borini
Fabio Borini
fot. Wikimedia Commons

Wówczas Sunderland zdecydował się wykupić po okresie wypożyczenia jednokrotnego reprezentanta Włoch i zaoferował za niego Liverpoolowi 14 milionów funtów. "The Reds" bez większego namysłu zaakceptowali propozycję i wydawało się, że już nic nie stanie na przeszkodzie w realizacji przenosin Boriniego do hrabstwa Tyne and Wear. Wtedy do głosu doszedł sam zainteresowany i dość niespodziewanie zrezygnował z możliwości transferu tłumacząc, że woli wrócić do drużyny z Merseyside, mimo iż ta nie wyrażała chęci dalszej współpracy i najchętniej pozbyłaby się z listy płac wychowanka włoskiej Bolonii.

Teraz temat transferu Fabio Boriniego znów odżył w brytyjskiej prasie, bowiem po powrocie na Anfield w dalszym ciągu nie spełnia on pokładanych w nim nadziei, a Sunderland boryka się z coraz to większymi problemami w linii ataku.

W bieżących rozgrywkach 23-latek jest notorycznie pomijany przy ustalaniu wyjściowego składu przez Brendana Rodgersa, który korzysta z niego tylko i wyłącznie w ostateczności. Przekłada się to naturalnie na liczby Włocha, który w tej rundzie zaledwie sześciokrotnie pojawiał się na boisku w meczu ligowym w barwach "The Reds".

Mało prawdopodobne jest jednak, aby charyzmatyczny menadżer Sunderlandu, Gus Poyet pamiętając o słowach Boriniego dotyczących renomy klubu, który prowadzi, po raz kolejny dał się namówić na próbę poszerzenia składu właśnie jego osobą.