menu

Strzelecki popis Górnika Łęczna. Efektowne zwycięstwo z Ruchem Chorzów i awans na fotel lidera drugiej ligi

11 sierpnia 2018, 22:40 | Krzysztof Szuptarski

Piłkarze Górnika Łęczna wygrali w sobotę przed własną publicznością z Ruchem Chorzów 5:1 (1:0) w 4. kolejce II ligi. Podopieczni trenera Rafała Wójcika po efektownym triumfie z chorzowianami zostali liderem tabeli ligowej. Łęcznianie po czterech rozegranych meczach mają na koncie 10 punktów (3 zwycięstwa i 1 remis).


fot.

Górnik Łęczna - Ruch Chorzów 5:1 (1:0)

Bramki: Szysz 43 (z rzutu karnego), 90, Chrzanowski 72, Tymosiak 74, Bętkowski 85 – Kędziora 66
Górnik: Prusak – Zagórski (86 Szczerba), Waleńcik, Pajnowski, Pisarczyk, Tymosiak, Łuszkiewicz (81 Korczakowski., Sosnowski, Sysz l, Dzięgielewski (70 Bętkowski), Essam l. Trener: Rafał Wójcik.
Ruch: Lech – Komarnicki, Obst, Kulejewski l l, Bartolewski l, Kowalski l (79 Nowakowski), Urbańczyk, Bogusz, Walski l ( 59 Kędziora), Podgórski, Balicki (69 Małkowski.. Trener: Dariusz Fornalak
Żółte kartki: Essam 17, Szysz 61 – Kulejewski 20, Bartolewski 32, Kowalski 44, Walski 45
Czerwona kartka: Kulejewski 67 (Ruch)
Sędziował: Paweł Kukla (Kraków)

Goście podbudowani zwycięstwem w ostatniej kolejce ze Skrą Częstochowa nie przestraszyli się łęcznian i już w piątej minucie mogli wyjść na prowadzenie. Po wrzutce z rzutu wolnego w pole karne gospodarzy, Prusak fantastycznie obronił groźny strzał z główki, ratując Górnika przed stratą bramki. W kolejnych minutach przyjezdni nadal atakowali groźnie, a bramkarz miejscowych ponownie dwukrotnie musiał ratować łęcznian.

W 20. minucie Egipcjanin Mohamed Essam, który tym razem wyszedł w wyjściowym składzie gospodarzy, oddał groźny strzał na bramkę rywala, ale golkiper gości stanął na wysokości zadania. Kolejną bardzo dobrą okazję do strzelenia bramki miał w 36. minucie Dawid Dzięgielewski, jednak zawodnik gospodarzy fatalnie spudłował. Siedem minut później Górnik cieszył się z prowadzenia, bowiem sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy po faulu w polu karnym. Pewnym egzekutorem okazał się Patryk Szysz.

Po zmianie stron Górnik utrzymywał korzystny rezultat do 66. minuty. Wówczas Ruch doprowadził do remisu. Po uderzeniu w poprzeczkę jednego z zawodników gości, najczujniejszy okazał się Wojciech Kędziora, trafiając z najbliższej odległości na 1:1.

Minutę później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Kulejewski i gospodarze mieli o jednego więcej zawodnika. Podopieczni trenera Rafała Wójcika wykorzystali osłabienie gości, wychodząc szybko na prowadzenie 3:1. Najpierw w 72. minucie Jakub Chrzanowski strzelił na 2:1, natomiast dwie minuty później podwyższył Tomasz Tymosiak.

W 85. minucie po dośrodkowaniu Kamila Bętkowskiego, fatalny błąd popełnił bramkarz Ruchu i piłka wpadła do bramki gości na 4:1. Ekipę ze Śląska dobił w 90. minucie Patryk Szysz, który po precyzyjnym strzale ustalił wynik spotkania.


Polecamy