Stomil - Widzew LIVE! Starcie "bezdomnych" drużyn w Ostródzie
W ostatnim sobotnim meczu Stomil Olsztyn na boisku w Ostródzie podejmie zamykający tabelę łódzki Widzew. Mimo sporej różnicy w tabeli – zarówno pod względem liczby punktów, zwycięstw jak i strzelonych bramek, oba zespoły łączy bardzo wiele. Zmagają się z poważnymi problemami finansowymi, tułają bo obcych stadionach, a ich udział w wiosennych rozgrywkach do końca stał pod dużym znakiem zapytania. Dzisiaj dwie "bezdomne" drużyny staną naprzeciw siebie i wbrew niekorzystnym okolicznościom rozegrają ważne spotkanie o punkty.
fot. Tomasz Łasica
Jesienią, mecz między tymi rywalami zakończył się bezbramkowym remisem. Niesieni pierwszym i jak na razie jedynym zwycięstwem w całych rozgrywkach, gospodarze przeważali przez większość spotkania. Żadnemu z podopiecznych Włodzimierza Tylaka nie udało się wówczas umieścić piłki w siatce dobrze spisującego się Piotra Skiby. Dla graczy Widzewa był to jeden z lepiej rozegranych pojedynków w tym sezonie. Ten, który dał jeden z dziesięciu tak skrzętnie zbieranych przez łodzian punktów. Zupełnie inne wspomnienia z Łodzi przywieźli piłkarze Stomilu. Dla nich remis ze słabo spisującym się Widzewem nie był zadowalającym rezultatem. Po słabym spotkaniu pod znakiem zapytania stanęła rozpoczęta w letniej przerwie, budowa nowej, mogącej spokojnie utrzymać się w lidze, drużyny.
Ponad pół roku później jesteśmy zupełnie w innym miejscu. Świetna jesień sprawiła, że piłkarze Olsztyna przed zimową przerwą, zajęli piątą pozycje w tabeli. Między rundami, pomimo niesprzyjających warunków pozasportowych: wycofania się głównego sponsora i w konsekwencji niepewności o każdy następny dzień istnienia klubu, efektywnie udało im się przygotować do powrotu rozgrywek. W trzech marcowych spotkaniach zdobyli 6 punktów, pokonując u siebie Bytovię i Pogoń Siedlce. Na wyjeździe w Gdyni ulegli lokalnej Arce. Teraz czas na słabo spisujący się Widzew. Patrząc na tabelę, mecz w Ostródzie powinien być dla Dumy Warmii tylko formalnością. Pomóc mają im w tym kibice. Ponad czterdzieści kilometrów, które olsztynianie muszą pokonać, aby dopingować swoich ulubieńców, wcale ich nie zniechęciły. Kibice gospodarzy licznie mają pojawić się na stadionie trzecioligowego Sokoła.
W dzisiejszym spotkaniu trener Mirosław Jabłoński ma do swojej dyspozycji praktycznie wszystkich swoich zawodników. Z powodu kontuzji pauzuje jedynie Paweł Łukasik. Napastnik gospodarzy nabawił się kontuzji podczas meczu z Pogonią Siedlce. Po szczegółowych badaniach stwierdzono u niego naderwanie więzadeł w kolanie, co może skutkować nawet sześcioma tygodniami bez treningów. Do składu powraca natomiast pauzujący tydzień temu Wołodymir Kowal. Na kartki podczas potyczki z Widzewem uważać muszą Witalij Berezowskyj i Dawid Szymonowicz. Jeżeli ujrzą dzisiaj żółty kartonik, osłabią swoich kolegów podczas bardzo ważnego spotkania z Zagłębiem Lubin.
Z meczu na mecz coraz ciężej jest się dopatrzeć pozytywów w sytuacji łódzkiego Widzewa. Jeżeli obiecywane wszem i wobec utrzymanie już zimą brzmiało odrobinę nierealnie, to teraz kilka tygodni później jest całkowicie nieprawdopodobne. Słabo radzący sobie piłkarze na pół z działającymi przeciwko własnej drużynie działaczami, przez cztery spotkania zdobyli jedynie jeden punkt. Do przedostatniej w tabeli Pogoni Siedlce łodzianie tracą aż 6 oczek, a do bezpiecznego, czternastego miejsca 14. Nawet patrzący przez różowe okulary sztab trenerski, powoli przyznaje, że za rok grający jeszcze sezon temu w ekstraklasie Widzew będzie walczył na boiskach w Stargradzie Szczecińskim czy Legionowie.
Wojciech Stawowy w dzisiejszym spotkaniu nie powinien mieć większych kłopotów kadrowych. Znów może skorzystać z Szymona Zgardy i Davida Kwieka. Pauzowali oni w meczu z Arka z powodu żółtych kartek. Swojej drużynie pomoże też Edgar Bernhardt. Reprezentujący barwy Kirgistanu zawodnik, nie bierze udziału w towarzyskim meczu swojej kadry przeciwko Azerbejdżanowi i dzięki temu może wystąpić w dzisiejszym spotkaniu w Ostródzie. Z powodu kontuzji nadal pauzuje Mateusz Broź. Także Tomasz Lisowski nie będzie mógł wziąć udziału w dzisiejszym spotkaniu. Komisja Ligi zadecydowała o przymusowej dwutygodniowej przerwie byłego obrońcy Pogoni Szczecin. Jego miejsce w wyjściowej jedenastce zajmie najprawdopodobniej Konrad Wrzesiński.