menu

Stomil - Chrobry LIVE! Trampolina w górę tabeli

19 kwietnia 2015, 10:59 | Kaja Krasnodębska

W ostatnim spotkaniu 26 kolejki, Stomil Olsztyn podejmie Chrobrego Głogów. Dla obu drużyn ewentualne zwycięstwo pozwoli przeskoczyć im kilku rywali w tabeli. Motywacje gospodarzy na pewno są ogromne. Ich zadaniem na dzisiejsze spotkanie jest odczarowanie stadionu w Ostródzie. Jak dotąd nie udało im się tutaj zdobyć choćby punktu. Czy w meczu z głogowianami uda im się przerwać tę passę?

Stomil Olsztyn w niedzielne popołudnie zagra z Chrobrym Głogów
Stomil Olsztyn w niedzielne popołudnie zagra z Chrobrym Głogów
fot. Artur Szczepański

Pierwotnie dzisiejsze starcie miało odbyć się już wczoraj. Niedziela wszak nie jest dniem, w którym Stomil czy Chrobry co tydzień rozgrywają swoje mecze. Ze względów organizacyjnych spotkanie musiało zostać przesunięte. Wczoraj bowiem na obiekcie w Ostródzie, lokalny Sokół podejmował Płomień Ełk. Gospodarze pewnie wygrali 4:2. Czy Stomilowi uda się powtórzyć sukces kolegów z którymi chwilowo dzielą stadion?

Sytuacja w tabeli wydaje się ku temu skłaniać. Po 25 kolejkach, olsztynianie zajmują szóstą pozycję z tabeli. Jeżeli dzisiaj uda im się zdobyć pełną pulę punktów, mogą wskoczyć na czwarte miejsce, wyprzedzając Olimpię Grudziądz i Arkę Gdynia. Goście z Głogowa plasują się trochę niżej. Od kilku kolejek wciąż piastują tę samą czternastą, ostatnią niezagrożoną spadkiem pozycję. Zajmując ją, głogowianie w każdym meczu praktycznie walczą o życie, modląc się aby 15. Bytovia Bytów nie zamieniła się z nimi miejscami. W meczu ze Stomilem, piłkarze Chrobrego mogą to jednak zmienić. Jeżeli wygrają na stadionie w Ostródzie, awansują na 13, już mniej stresujące miejsce.

To zadanie może okazać się jednak bardzo trudne. Ireneusz Mamrot cały czas ma bardzo duże problemy kadrowe. Z kontuzjami wciąż zmagają się Michał Ilków–Gołąb, Tomasz Zając i Łukasz Szczepaniak. Po meczu z Zagłębiem Lubin do gry nie jest gotów także Damian Sędziak. Jedyną pozytywną wiadomością jeśli chodzi o skład, wydaje się powrót Dominika Kościelniaka. Trener Mamrot zapowiada jednak, że jego zdrowi podopieczni są w stanie zawalczyć o najwyższą pulę w dzisiejszym spotkaniu. Po tym jak utrzymali w derbowym spotkaniu bezbramkowy remis z liderem, w meczu ze Stomilem mają pokonać gospodarzy.

Dużo lepiej wygląda to w drużynie olsztynian. Mirosław Jabłoński nie może skorzystać jedynie z cierpiącego na uraz ścięgna Achillesa Igora Skoby oraz Piotra Łukasika. Po pauzie spowodowanej kartkami do meczowej kadry powracają natomiast Witalij Berezowski i Dawid Szymonowicz. Dzisiaj mają pomóc swoim kolegom w przerwaniu fatalnej serii na boisku w Ostródzie. Stomil bowiem w dwóch rozegranych tutaj spotkaniach, nie zdobył ani jednego punktu. W debiucie przegrał 1:3 z ostatnim w tabeli Widzewem, dwa tygodnie temu uległ 1:4 liderującemu Zagłębiu Lubin.

Na pewno bardzo im na tym zależy. Jak na razie głogowianie mają za sobą całkiem udaną wiosnę. Od końca kalendarzowej zimy, nie przegrali ani razu. W każdym kolejnym spotkaniu na swoje konto dopisują sobie jakiś punkt. Ta sztuka nie udała im się pół roku temu. Jesienią u siebie zdecydowanie przegrali z olsztynianami. Bramki dla gości zdobyli sprzedany zimą do Wisły Płock Piotr Darmochwał oraz Volodymir Kowal.

Czy i tym razem Stomil rozniesie swoich rywali? Czy może piłkarze Chrobrego będą kontynuowali swoją dobrą wiosenną passę? Zapraszamy na relację LIVE do serwisu Ekstraklasa.net.


Polecamy