menu

Stal Rzeszów nie przedłuży umowy z Danielem Koczonem. Zawodnik nie kryje rozczarowania tym faktem

8 lipca 2018, 19:57 | Tomasz Ryzner

Daniel Koczon, który spędził ostatni sezon w Stali Rzeszów, żegna się z klubem z Hetmańskiej. 36-letni napastnik jest kolejną ofiarą rewolucji kadrowej w ekipie biało-niebieskich, którą przeprowadza Janusz Niedźwiedź, nowy coach stalowców.

Daniel Koczon może się już rozglądać za nowym klubem
Daniel Koczon może się już rozglądać za nowym klubem
fot. Krzysztof Łokaj

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że drugi strzelec Staliw poprzednim sezonie (8 goli) pojedzie na obóz do Pustyni i będzie walczył o przedłużenie umowy, która wygasła z końcem czerwca.

- W sezonie dałem z siebie maksa, walczyłem na całego, ale czułem, że raczej jestem na wylocie. I sprawdziło się. Nie znalazłem uznania w oczach trenera - poinformował nas piłkarz, który grał w Stali także w sezonie 2012/13. Czy jest rozczarowany?

- Nie czuję gorszy od piłkarza sprowadzonego z drugiego końca Polski, z tej samej ligi - mówi nasz rozmówca. - A jeśli chodzi o tę rewolucję kadrową, to widziałem, jak na podobny pomysł wpadli działacze Motoru Lublin. Odszedłem z tego klubu, grałem w wyższych ligach, a Motor od lat tkwi w miejscu. Stali źle nie życzę, ale jeśli są środki, to nie byłoby chyba złym pomysłem sprowadzenie miejscowych chłopaków, którzy daliby się pokroić za klub.

ZOBACZ TAKŻE - Po raz kolejny rozczarowali, ale mogą liczyć na wsparcie kibiców. Reprezentacja Brazylii wróciła do kraju


Polecamy