menu

Były piłkarz Stali Rzeszów chce w sobotę wygrać na Hetmańskiej. Pojawi się tam po raz pierwszy jako trener

12 maja 2018, 12:00 | Tomasz Ryzner

Mam sentyment do Stali Rzeszów, ale po pierwszym gwizdku sędziego liczyć się będzie tylko gra o zwycięstwo – mówi Dominik Bednarczyk, były piłkarz Stali, obecnie trener Avii Świdnik.

Dominik Bednarczyk występował w Stali Rzeszów w latach 2013-2015
Dominik Bednarczyk występował w Stali Rzeszów w latach 2013-2015
fot. Archiwum

Jeszcze trzy lata temu grał pan w Stali, a teraz pierwszy raz stanie przeciw niej jako trener.
Cieszę się, że przyjadę na Hetmańską. Mam sentyment do Stali. Będzie to pierwsze zetknięciem z tym klubem, odkąd przestałem w nim grać. Jestem jakoś tam ciekawy tego spotkania. Przed meczem chwilę porozmawiam ze starymi znajomymi z Rzeszowa, ale gdy zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego, liczyć się będzie tylko gra o zwycięstwo.

W Avii Świdnik występują Piotr Prędota i Kacper Drelich, jeszcze pół roku temu zawodnicy Stali. Dla nich mecz też będzie miał dodatkowy.
W jakimś stopniu tak, ale nie warto do tego dorabiać jakiejś wielkiej teorii. Dla piłkarza zmiany klubu, to nic wielkiego.

Którym klubem w pracy trenerskiej jest dla pana Avia?
Zaczynałem w Staszowie, w Pogoni. Stamtąd zresztą pochodzę. Potem było RKS Radomsko i teraz jest Świdnik.

Avia wygrała wiosną sporo, bo sześć razy. Idzie panu.
Nie jest źle. Matematycznie nie jesteśmy jeszcze pewni utrzymania, ale sytuacja jest dobra i można powoli myśleć o budowie drużyny na przyszły sezon.

Klub chyba stanął organizacyjnie na nogi?
Zawsze można się doszukać jakichś niedociągnięć, ale nie wypada mi narzekać. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak poukładany jest klub.

Kto awansuje do drugiej ligi?
Myślę, że zasługuje na to, ale musi to wywalczyć na boisku. Avia może wpłynąć na sprawy awansu. Mamy przecież przed sobą między innymi mecze z Resovią czy Motorem.

O awansie marzyła Stal, ale to się raczej nie ziści.
Wiem, jakie wyniki osiąga. Jest pewnie w jakimś dołku, ale wcale nie liczę, że będziemy mieć z górki. Po kilku porażkach Stal będzie się chciała odbudować, poprawić humory przed ligowymi derbami z Resovia. Przed nami ciężki mecz.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:


Zgody i kosy kibiców z Podkarpacia [QUIZ]

Resovia lepsza od Stali Rzeszów [ZDJĘCIA]

Powstaje pierwszy w regionie tor do miniżużla [ZDJĘCIA]


ZOBACZ TAKŻE – [STADION] Hity i Kity kwietnia


Polecamy