2 liga. Stal Rzeszów szykuje się na środowy mecz z Elaną Toruń
Piłkarze Stali Rzeszów odliczają już godziny do wyjazdowego starcia z Elaną Toruń, które odbędzie się w najbliższą środę o godzinie 17.
fot. Krzysztof Kapica
To meczem z Elaną Toruń w marcu ponownie na ławce Stali Rzeszów zadebiutować miał Marcin Wołowiec. Trochę więc sobie musiał na to poczekać.
[polecane] 20275553 [/polecane]
- No tak, pierwotnie ten mecz miał się odbyć 14. marca, a więc minie ponad dwa i pół miesiąca, kiedy wreszcie zagramy w Toruniu. Powiem jednak, że ten czas minął mi bardzo szybko. Było bowiem dużo pracy – skupiliśmy się na tym, aby dopracować nasz model gry, przeanalizować to, co było do tej pory, a także dokładnie omówić wszystkich naszych zawodników z całym sztabem. Nie nudziliśmy się... – mówi Wołowiec, który od ostatniego poniedziałku prowadzi biało-niebieskich wspólnie z Krzysztofem Łętochą.
Rzeszowianie po wznowieniu treningów mocny nacisk kładli na organizację gry obronnej, bo – nie da się tego ukryć – ten element mocno wcześniej szwankował. I właśnie w Toruniu będzie pierwsza okazja, aby zobaczyć Stal po nowemu. Oczywiście zmiana w sposobie gry nie będzie drastyczna, ale zapewne pojawi się trochę nowości.
Rzeszowianie do Torunia pojadą pełni wiary i nadziei.
– Jakby o wszystkim miała decydować atmosfera w zespole, to byłbym spokojny o końcowy wynik napisał:
– uśmiechał się w audycji Inside Stal, Tomasz Flakowski, manager do spraw rozwoju i komunikacji w rzeszowskim klubie.
– Sam jestem bardzo ciekaw, jak to będzie wyglądało, bo przecież od ostatniego meczu minęło sporo czasu. Nasz cel się jednak nie zmienił – dalej walczymy o pierwszą szóstkę – zapewniał.
ZOBACZ - STADION: Szymon Grabowski trener Apklan Resovii Rzeszów - wznowienie treningów w czasie COVID-19