Będą walkowery dla Stali Brzeg za mecze z MKS-em Kluczbork i Stilonem Gorzów Wielkopolski?
Pod znakiem sporego zamieszania wokół Stali Brzeg ubiegają ostatnie dni przed 11. kolejką zmagań w 3 lidze.
fot. Oliwer Kubus
Prowadzący w tym sezonie rywalizację w grupie 3 tego poziomu Dolnośląski Związek Piłki Nożnej bowiem, podał jakiś czas temu w oficjalnym komunikacie informację, że nasz klub "został ukarany karą dwóch walkowerów oraz karą finansową za grę zawodnika z aktywną karą".
Jak udało nam się ustalić chodzi o Łukasza Żeglenia i jego występy przeciwko MKS-owi Kluczbork oraz Stilonowi Gorzów Wielkopolski.
O ile jeszcze w tym pierwszym przypadku brzeżanie przegrali 0-1 i zmieniłby się na ich niekorzyść "tylko" fakt dopisania dwóch goli po stronie strat, o tyle w tym drugim nie dość, że przerwali serię porażek, to jeszcze zrobili to w bardzo efektownym stylu triumfując 4-0! Co za tym idzie odebrano by im zatem trzy punkty, co razem z mocno skorygowanym na ich niekorzyść bilansem bramek spowodowałoby, że spadliby na ostatnie miejsce w tabeli...
- Walkowery wciąż nie zostały potwierdzone, tym bardziej, że dotarło do nas odwołanie klubu i w przyszłym tygodniu odpowiednia komisja ma podjąć decyzję w tej sprawie - uspokaja Andrzej Padewski, prezes DZPN. - Na razie jest tak, jak było i choćby w oficjalnej tabeli Stal wciąż ma uwzględnione zwycięstwo ze Stilonem i porażkę 0-1 z MKS-em.
Co w tym wszystkim jest tym bardziej istotne to fakt, iż tak właśnie zestawienie grupy 3 przedstawia choćby "Łączy nas piłka" czyli portal bezpośrednio związany z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
Klub z Brzegi z kolei na swojej stronie internetowej potwierdził złożenie odwołania, broniąc swoich racji i do czasu jego rozpatrzenia nie komentuje sprawy.
Tak czy inaczej podopieczni Piotra Jacka wciaż są na 14. miejscu w stawce, co wcale nie oznacza, że mogą się nim zadowalać bo apetyty były znacznie większe. A i przecież nie wiadomo jaką w końcu decyzję podejmą władze wrocławskiego związku.
Dlatego już w sobotę Stal powinna wygrać u siebie z Rekordem Bielsko-Biała, bo koniec końców może liczyć się każda zdobycz. Co jest tym bardziej istotne, iż rywal to teraz typowy średniak ligi.
Zdecydowanym faworytem swojego meczu będzie za to Ruch Zdzieszowice, który ugości przedostatnią w stawce Wartę Gorzów Wielkopolski. Rywal to beniaminek zmagań, który w dodatku punkty zdobywa tylko u siebie, a zbiera je przede wszystkim remisując, bo na sześć spotkań w czterech uzyskiwał właśnie takie wyniki, a po jednym meczu wygrał i przegrał.
Bardzo trudne wyjazdy za to przed naszym pozostałym duetem. Agroplon Głuszyna jedzie do prowadzącego w tabeli faworyta nr 1 do awansu Górnika Polkowice, z kolei MKS Kluczbork zagra na obiekcie trzeciego w stawce Gwarka Tarnowskie Góry, który dysponuje bardzo ciekawym składem.
Warto odnotować, iż wszystkie mecze naszych zespołów rozpoczną się w sobotę o godz. 16.