3 liga piłkarska. Wygrana Stali Brzeg
Podopieczni trenera Krystiana Pikausa wygrali na własnym stadionie z Lechią Dzierżoniów 3-1.
fot. Oliwer Kubus
Gospodarze przystępowali do tego meczu po dwóch porażkach w meczach wyjazdowych z KS-em Polkowice i Ruchem Zdzieszowice, a jednocześnie z mianem zdecydowanego faworyta, a taka „łatka” po dwóch przegranych nie jest łatwa.
Stalowcy poradzili sobie jednak, a dzięki zwycięstwu utrzymali się na pozycji lidera. Początek spotkania należał do gospodarzy. Kilka razu zagrozili bramce Lechii, a na prowadzenie wyszli w 23. min. Dawid Lipiński powalczył o piłkę i podał ją do Marcina Nowackiego, a ten pięknym strzałem zza pola karnego skierował ją do siatki.
Zespół z Dzierżoniowa szybko wyrównał. W zamieszaniu w polu karnym Stali sędzia doparzył się faulu, a jedenastkę na gola zamienił Marcin Buryło. Odpowiedź Stali mogła być bardzo szybka, ale strzał Nowackiego z rzutu wolnego obronił golkiper przyjezdnych Dominik Spaleniak.
W 35. min mieliśmy zmianę w bramce Stali i miejsce kontuzjowanego Amina Stitou zajął 18-letni Piotr Szermach, dla którego był to debiut w 3 lidze. Początek miał dość nerwowy, ale potem było już znacznie lepiej, a w końcówce meczu przy stanie 2-1 dwoma świetnymi interwencjami ratował nasz zespół.
Drugi gol dla brzeżan padł tuż przed przerwą. Po dośrodkowaniu Tomasza Gajdy z rzutu rożnego z bliska do siatki trafił stoper Michał Sikorski. Kilka minut wcześniej niewiele do szczęścia zabrakło Dominikowi Bronisławskiemu, który po mocnym strzale trafił w poprzeczkę, a dobitkę Wojciecha Jurka obronił Spaleniak.
W drugiej połowie toczony na grząskim boisku mecz był już mniej ciekawy. Gorąco pod bramką Lechii zrobiło się w 77. min za sprawą Bronisławskiego. Jego strzał obronił jednak Spaleniak. Potem w krótkim odstępie czasu mieliśmy dwie wspomniane świetne interwencje Szermacha. Wynik meczu ustalił samobójczym strzałem Damian Korkuś, a duża była przy tej bramce zasługa Jurka, który wrzucał piłkę z prawej strony w pole karne.
Stal Brzeg - Lechia Dzierżoniów 3-1 (2-1)
1-0 Nowacki - 23., 1-1 Buryło - 29. (karny), 2-1 Sikorski - 45., 3-1 Korkuś - 84. (samobójcza)
Stal: Stitou (35. Szermach) - Jurek, Sikorski, Pożarycki, Żmuda - Gajda, Maj, Kolanko (83. Kulczycki), Nowacki (88. Mencel), Bronisławski - Lipiński (70. Szymkowiak). Trener Krystian Pikaus.
Lechia: Spaleniak - Słonecki (70. Pałys), Barski, Korkuś (85. Rzeczycki), Paszkowski - Szydziak, Domaradzki, Pietkiewicz, Buryło, Tomaszewski (56. Krupnik) - Niedojad. Trener Zbigniew Soczewski.
Sędziował Robert Kowalczyk (Częstochowa). Żółte kartki: Żmuda - Tomaszewski, Krupnik. Widzów 450.
Kamil Glik o wygranej z Armenią
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/55083e91-dd10-477a-39be-0c21f44cb3e3,638e944b-2206-2d05-1115-5639c30ff40b,embed.html[/wideo_iframe]