Sparingi. Lech Poznań gładko pokonał GKS Tychy. Bramki Jevticia i Chobłenki [ZDJĘCIA]
Lotto Ekstraklasa. Bez większych problemów Lech Poznań wygrał swój przedostatni mecz kontrolny. Na bocznym boisku przy INEA Stadionie wygrał 2:0 z pierwszoligowym GKS-em Tychy.
[przycisk_galeria]
- Mieliśmy ten mecz pod kontrolą. GKS Tychy nie miał wielu sytuacji i o to chodziło - podsumował spotkanie Robert Gumny.
Młody obrońca grał z pełnym zaangażowaniem, jakby chciał udowodnić, że ocena jego kolana na testach medycznych w Niemczech to totalna bzdura. - Kolana Gumnego? Przecież to widać, że nic mu nie dolega. Przez całe przygotowania pracował na pełnych obrotach. Jest zdrowy jak ryba - rozwiał wszystkie wątpliwości Nenad Bjelica.
Na drobne urazy narzekali natomiast Nikola Vujadinović, Piotr Tomasik oraz Rafał Janicki. - Zaczną treningi we wtorek. To drobne kontuzje. Nie chcieliśmy ryzykować i dlatego nie zagrali - wyjaśnił szkoleniowiec poznańskiego zespołu.
Lech od początku starał się narzucić swój styl gry. Dobre okazje miał Darko Jevtić. Potem z bliska próbował pokonać bramkarza GKS Mihai Radut, ale Jałocha nie dał się zaskoczyć. Po tym strzale Rumuna Kolejorz wykonywał jednak rzut rożny, po jego krótkim rozegraniu piłka trafiła do Jevticia, który huknął z dystansu i poznaniacy objęli prowadzenie.
Także w drugiej połowie Lech dominował. Wielu dobrym akcjom brakowało jednak wykończenia. Bjelica kwadrans przed końcem zdecydował się dokonać zmian i rezerwowi wnieśli sporo ożywienia. W 85 min. w polu karnym faulowany był Radosław Majewski. Jedenastki w zespole Lecha wykonują napastnicy, więc okazję na strzelenie pierwszego gola w niebiesko-białych barwach miał Chobłenko. Ukrainiec strzelił precyzyjnie w lewy róg i choć bramkarz wyczuł jego intencje, nie był w stanie dosięgnąć piłki.
Lech wygrał z pierwszoligowcem 2:0, a po meczu Bjelica chwalił swoich piłkarzy. - Dobrze wyglądaliśmy pod względem fizycznym, mamy jeszcze tydzień do inauguracji, więc poprawimy też szybkość i dynamikę - powiedział Chorwat.
Lech Poznań – GKS Tychy 2:0 (1:0)
Bramki: Jevtić 35', Chobłenko 85' (k.)
Żółte kartki: Jevtić - Grzeszczyk
Lech Poznań: Burić – Gumny (77' Situm), Rogne, Dilaver, Kostewycz – Trałka, Gajos, Radut (77' Majewski) – Barkroth ( Klupś), Gytkjaer, (77' Chobłenko),Jevtić (77' Jóźwiak).
GKS Tychy: Jałocha (62' Dobroliński) - Grzybek (74' Kowalski), Biernat (46' Matusiak), Bogusławski, Abramowicz (74' Pipia) - Zapolnik (74' K. Piątek), Daniel (74' J. Piątek), Bernhardt (74' Biegański), Grzeszczyk (46' Ćwielong), Nieśmiałowski (74' Kaczmarczyk) -Fidziukiewicz (74' Rogalski).
Źródło: własne/Lech Poznań/GKS Tychy
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
TOP 10 piłkarzy, których w Polsce odprawiono z kwitkiem
MAGAZYN SPORTOWY 24;nf
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/1c793922-36e2-f738-e0e9-2633f8e49907,25f31c34-069b-b203-1715-ca5e6278aa08,embed.html[/wideo_iframe]