menu

3. liga. Unia Tarnów podejmie Sołę Oświęcim, czyli walka o punkty i oddalenie się od strefy spadkowej

18 maja 2018, 15:02 | Jerzy Zaborski

Unia Tarnów w derbach Małopolski grupy południowo-wschodniej III ligi piłkarskiej podejmie Sołę Oświęcim. Będzie to pojedynek nie tylko sąsiadów w tabeli, ale także ekip walczących o utrzymanie.

Tarnowianie (niebieskie stroje), jesienią przegrali w Oświęcimiu 0:3, ale teraz podejmą zupełnie inny, bo naszpikowany juniorami zespół Soły.
Tarnowianie (niebieskie stroje), jesienią przegrali w Oświęcimiu 0:3, ale teraz podejmą zupełnie inny, bo naszpikowany juniorami zespół Soły.
fot. Fot. Jerzy Zaborski

Na razie wyżej stoją notowania oświęcimian, zajmujących 11. miejsce, ale tarnowianie tracą do nich tylko cztery punty. W tym spotkaniu trudno wskazać faworyta, bo oba zespoły mają kadry naszpikowane młodzieżą.

Szkoleniowcy obu drużyn podkreślają, że topnieje bufor bezpieczeństwa nad strefą spadkową, więc ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby na mały komfort psychiczny w kolejnych spotkaniach.

- W każdym meczu dajemy z siebie wszystko, żeby nikt nie zarzucił chłopcom, że przeszli obok meczu – powtarza Tomasz Świderski, trener Soły. - Do końca rozgrywek będziemy walczyć o każdy punkt, a potem spojrzymy w tabelę. Już tyle razy los się od nas odwrócił, że w końcu fortuna musi być z nami. Trzeba jej jednak umieć pomóc.

W składzie Soły zabraknie Mateusza Pańkowskiego (pauza za czerwoną kartkę), ale do kadry powróci po chorobie Mateusz Duda.

Z kolei w Tarnowie nie robią tragedii ze środowej porażki w Ostrowcu Świętokrzyskim przeciwko KSZO (1:4). - Może to trochę brzydko zabrzmi, ale była ona trochę wkalkulowana w nasz terminarz – zwraca uwagę Daniel Bartkowski, trener tarnowian. - Biorąc poprawkę na to, że nasz najbliższy rywal, czyli oświęcimska Soła w środę pauzowała, bo tydzień wcześniej odrobiła zaległości z Chełmianką, nie chcieliśmy się fizycznie zamordować. Dla nas bezcenne są punkty właśnie zdobyte kosztem Soły, czyt potem z zespołami już plasującymi się za nami, a także walczącymi o utrzymanie. Nie wnikam w sytuację kadrową Soły, że grają samą młodzieżą. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że mam młodszy zespół i nie opowiadam o tym po każdej kolejce. Jest wiele ekip opartych na młodych kadrach. Trzeba robić swoje i wygrać.

W składzie Unii zabraknie pauzującego wciąż za czerwona kartkę Pawła Węgrzyna.


Unia Tarnów – Soła Oświęcim, sobota 19 maja (godz. 17). Sędziuje – Karol Iwanowicz (Kraśnik).


Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy