menu

3.liga. Soła Oświęcim odwróciła mecz z Unią Tarnów [ZDJĘCIA]

20 maja 2017, 22:44 | Jerzy Zaborski

W derbach Małopolski grupy południowo-wschodniej III ligi piłkarskiej, rozegranych w Oświęcimiu, kibice byli świadkami zwrotu akcji.

[b]Mateusz Gleń [/b](z lewej) wypracował pierwszego gola [b]Krzysztofowi Hałgasowi[/b] (z prawej)
fot. Fot. Jerzy Zaborski

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 21

Było już o dwóch takich co ukradli księżyc, ale w Oświęcimiu było trzech, którzy skradli tarnowianom pełną pulę. Zanim to jednak nastąpiło, na boisku lepsze wrażenie sprawiali tarnowianie.

Goście na początku szukali szczęścia w kontrach. Już w 10 min lewą stroną urwał się Dawid Sojda. Prostopadłym podaniem obsłużył Piotra Drozdowicza, który wpadł z lewej strony w pole karne, ale uderzył tuż obok przeciwnego słupka.

Po faulu Konrada Kasolika na Sojdzie sędzia wskazał na „wapno”, które na gola pewnie zamienił Krzysztof Wrzosek.

Później Piotr Drozdowicz wpadł w pole karne i uderzył tuż nad poprzeczką. Brak precyzji można było wytłumaczyć tym, że miał na plecach Kasolika (38 min).

Oświęcimianie mieli przed przerwą jedną okazję, w dodatku po błędzie tarnowian. Robert Witek zbyt lekko odgrywał do Bartłomieja Banka. Piłkę w polu karnym przejął Arkadiusz Czapla. Minął nawet bramkarza, zagrał do środka pola, ale koledzy nie potrafili tego zamienić na gola (14 min).

Po zmianie stron kibice oglądali inny zespół Soły. Już w 50 min Mateusz Wawoczny uderzył nad poprzeczką, kończąc akcję oskrzydlającą Mateusza Glenia.

Chwilę później właśnie Gleń urwał się prawą stroną. Podciągnął niemal do linii końcowej boiska, żeby wycofać piłką na 10 metr, a Krzysztof Hałgas głową pokonał Banka.

W 77 min miejscowi reklamowali karnego za zagranie ręką. Jednak zyskali tylko rzut rożny. Po zagraniu z niego zamykający akcję na prawej stronie Kamil Szewczyk wrzucił piłkę tuż przed pole bramkowe, a tam Wojciech Jamróz głową przelobował Banka.

Kiedy goście postawili wszystko na jedną kartę, szukając remisu, w doliczonym czasie z kontrą ruszył Czapla. Podał Jakubowi Snadnemu, którego powalił Witek. Do karnego podszedł sam poszkodowany, ale Banek obronił. Na wyrównanie gościom zabrakło czasu.

Soła Oświęcim – Unia Tarnów 2:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Wrzosek 23 karny, 1:1 Hałgas 55, 2:1 Jamróz 77.

Soła: Gargasz – Kasolik, Drzymont, Szewczyk, Jamróz – Gleń (90+3 Stankiewicz), Dynarek, Janik (46 Wawoczny) Hałgas – Czapla, Knapik (85 Snadny).

Unia: Banek – Więcek (80 Lubera), Bartkowski, Witek, Węgrzyn – Sojda (65 Zawrzykraj), Wrzosek (72 Jamróg), Tyl, Popiela – Drozdowicz, Biały.

Sędziował: Mateusz Czerwień (Myślenice). Żółte kartki: Drzymont, Knapik – Witek, Tyl, Jamróg. Widzów: 120.


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/534b1d94-69a0-8b65-b7cc-dc7beb2a9cd1,5dc8ffac-4083-4a1f-ca38-c17e705fc10e,embed.html[/wideo_iframe]


Follow @sportmalopolska


Sportowy24.pl w Małopolsce