GKS Katowice - Podbeskidzie 2:2. Emocje przy Bukowej. GKS ratuje remis w doliczonym czasie!
W sobotnim meczu 3. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Katowice zremisował z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2-2.. Bramki dla gości zdobyli Kacper Gach i Kamil Biliński, a katowiczanie odrobili straty za sprawą trafień Adriana Błąda i Arkadiusza Woźniaka. Zobacz ZDJĘCIA z Bukowej.
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
W przeszłości mecze GKS-u z Podbeskidziem często obfitowały w emocje i nie inaczej było w sobotni wieczór. Pojedynek przy Bukowej rozpoczął się od mocnego uderzenia i kilku bramkowych okazji, a wysokie napięcie utrzymało się aż do samego końca. W doliczonym czasie gry ambitni gospodarze odrobili straty z pierwszej połowy i wyrwali Góralom cenny punkt.
ZOBACZ ZDJĘCIA z meczu GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała, 14.08.2021
[przycisk_galeria]
Podbeskidzie mogło jechać do Katowic z duszą na ramieniu, bo dotkliwa porażka z Odrą Opole (0:3) pokazała, że nowej drużynie Piotra Jawnego daleko jest do optymalnej formy. Być może chcąc się zrehabilitować, bielszczanie od początku ruszyli do ataku. Już w pierwszych dziesięciu minutach dwóch znakomitych okazji nie wykorzystali jednak Kacper Gach i Dominik Frelek, a ofensywne nastawienie miało skutek uboczny, czyli problemy w defensywie, która nie radziła sobie z wysokim pressingiem gospodarzy. Dwa razy bliski trafienia do siatki był Filip Szymczak, ale jego pierwszy strzał wybronił Michal Pesković, a po drugim piłka trafiła w poprzeczkę.
Z szalonej wymiany ciosów zwycięsko wyszli Górale, wśród których najwięcej jakości w pierwszej połowie prezentował Joan Roman. Hiszpan w poprzednich dwóch kolejkach wchodził na boisko jako rezerwowy, ale w Katowicach wykorzystał szansę gry w wyjściowym składzie i był bliski zaliczenia dwóch asyst. Pierwszą zabrał mu Dawid Kudła, popisując się fantastyczną paradą po główce Marko Roginicia, ale przy drugiej akcji bramkarz GKS-u był już bez szans. Roman inteligentnie opanował piłkę w polu karnym po złym wybiciu Zbigniewa Wojciechowskiego, wyłożył ją Gachowi, a ten nie zmarnował okazji.
- Świetnie zareagowaliśmy po dwóch ostatnich spotkaniach. Oba zespoły grały ofensywnie, w niezłym tempie - mówił trener Piotr Jawny, który stara się zaszczepić swoim piłkarzom ofensywny styl gry. Momentami już go widać, bo po objęciu prowadzenia Podbeskidzie poszło za ciosem i wkrótce cieszyło się z drugiej bramki. Przestrzeń w środku pola dobrze wykorzystał Frelek, zagrał do Kamila Bilińskiego, a ten odwrócił się z piłką i huknął nie do obrony.
Bielszczanie mieli przewagę, ale kontrolowali wydarzenia na boisku tylko pozornie, bo GKS potrafił co jakiś czas znaleźć lukę w ich obronie. Dzięki temu jeszcze przed przerwą zdobył kontaktową bramkę. Po ładnym rozprowadzeniu akcji przez Rafała Figla i dośrodkowaniu Danina Pavlasa niefortunną interwencję zaliczył Pesković - odbił piłkę wprost pod nogi niepilnowanego Adriana Błąda, który zdobył swoją drugą bramkę w tym sezonie.
- Dobrze wyglądaliśmy w działaniach ofensywnych, ale gorzej w obronnych. Podbeskidzie nas dopadło i było nam trudno, ale cieszę się, że drużyna ogarnęła się w szatni i w drugiej połowie wyglądało to już dobrze - podkreślał trener Rafał Górak.
Po zmianie stron przewaga GKS-u powiększała się z minuty na minutę. Goście cofali się coraz głębiej i nie potrafili wyprowadzić skutecznego kontrataku, za co katowiczanie ukarali ich w doliczonym czasie gry. Po świetnym dośrodkowaniu Błąda Arkadiusz Woźniak wygrał pojedynek główkowy z Danielem Mikołajewskim i ustalił wynik meczu. - Drugi raz z rzędu tracimy bramkę w 90. minucie, a to jest niedopuszczalne. Ten zespół wciąż potrzebuje czasu, ale myślę, że zrobiliśmy krok do przodu - uważa Biliński. - Zabrakło nam troszeczkę doświadczenia. Myślę, że doping na stadionie GKS-u mógł dodatkowo wpływać na młodszych zawodników - dodał Jawny.
Zdecydowanie bardziej zadowoleni po końcowym gwizdku byli gospodarze, a Górak nie miał wątpliwości, że w skutecznym odrobieniu strat pomogli kibice. - Byli naszym dwunastym zawodnikiem i cały mecz fantastycznie nas dopingowali. To był kawał meczu, gratuluję moim zawodnikom hartu ducha - cieszył się trener GKS-u.
GKS Katowice 2-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:2)
Adrian Błąd 33', Arkadiusz Woźniak 90+1' - Kacper Gach 12', Kamil Biliński 21'
GKS: Dawid Kudła - Zbigniew Wojciechowski (81' Arkadiusz Woźniak), Arkadiusz Jędrych, Michał Kołodziejski, Grzegorz Rogala (64' Krystian Sanocki) - Danian Pavlas, Bartosz Jaroszek (64' Oskar Repka), Rafał Figiel, Adrian Błąd, Dominik Kościelniak (71' Filip Kozłowski) - Filip Szymczak (71' Piotr Samiec-Talar).
Podbeskidzie: Michal Peškovič - Konrad Gutowski, Daniel Mikołajewski, Julio Rodríguez, Maciej Kowalski-Haberek, Kacper Gach (65' Titas Milašius) - Marko Roginić (89' Dawid Polkowski), Mathieu Scalet, Dominik Frelek (56' Jakub Bieroński), Joan Román (65' Giorgi Merebashvili) - Kamil Biliński.
Żółte kartki: Wojciechowski, Pavlas - Frelek, Roginić
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)
Widzów: 2291
[polecane]21894439,21825549,21899881,21886729;1;Nie przeocz[/polecane]
[promo]7489747;1;[/promo]
[polecane]21897599,21889317,21895025,21890287;1;Musisz to wiedzieć[/polecane]
[promo]1893;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]