menu

Grosicki: Dla takich chwil warto grać w piłkę

15 listopada 2016, 02:30 | Maciej Pietrasik

Choć Kamil Grosicki tym razem we Wrocławiu gola nie strzelił, to mecz ze Słowenią zapamięta zapewne na długo. Wszystko przez zachowanie kibiców, którzy głośno domagali się jego wejścia na boisko, a potem zgotowali mu najgłośniejszą owację.

Na stadionie we Wrocławiu kibice skandowali nazwisko Grosickiego
Na stadionie we Wrocławiu kibice skandowali nazwisko Grosickiego
fot. Paweł Łacheta

Kamil Grosicki ma nieco inne zdanie na temat remisu ze Słowenią niż większość jego kolegów. - Na pewno był to ciężki mecz, co pokazało boisko. Fajnie, że w drugiej połowie zareagowaliśmy pozytywnie i dzięki temu nie przegraliśmy tego meczu. Z remisu też się cieszymy, bo brak porażki na koniec roku po tak dobrym meczu w Bukareszcie na pewno da nam trochę optymizmu na przyszłość.

Według skrzydłowego kluczem do gry Słoweńców było umiejętne zagęszczenie środka pola i cierpliwość. - Ciężko powiedzieć, czego nam dzisiaj zabrakło. Rywal grał naprawdę bardzo dobrze, ciężko było przebić się przez tę obronę. Może w niektórych sytuacjach zabrakło cierpliwości i spokoju, ale analiza tego meczu na pewno będzie i będziemy wiedzieć, gdzie dziś popełniliśmy błędy, trener na pewno to dobrze przeanalizuje.

Ten rok był z pewnością bardzo dobry dla całej naszej kadry. Nie oznacza to jednak, że dalej będzie równie dobrze. - Przełamanie w polskiej piłce przyszło w 2014 roku, z roku na rok jesteśmy lepsi jako zespół. Jednostki nie grają, mecz w Bukareszcie pokazał, że potrafimy walczyć jeden za wszystkich. Do tego dokładamy swoje umiejętności i naprawdę bardzo dobrze to wygląda. Rok był bardzo udany, mistrzostwa Europy, eliminacje do mistrzostw świata. Fajnie to wszystko wygląda, ale kolejny rok będzie bardzo, bardzo trudny.

Świetne miesiące ma też za sobą sam Grosicki. Zachowanie kibiców podczas meczu ze Słowenią jest tego doskonałym dowodem. - Z roku na rok gram w reprezentacji coraz lepiej. Ten rok był dla mnie dobry i cieszę się, że jestem ważnym zawodnikiem tej reprezentacji. Dzisiaj słyszałem to na stadionie, na trybunach. To bardzo miłe, gdy kibice skandują Twoje nazwisko. Dla takich chwil warto grać w piłkę, żyć, bo to jest coś niesamowitego. Chcę być jeszcze lepszy i mam nadzieję, że w 2017 roku to pokażę.

<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=58281b3bfdeee4bb08c4a8de&c=6&h=325&w=715"></script>


Polecamy