Śląsk zdecydowany na Pawła Zielińskiego. Warunkiem transferu... stadion
WKS zdecydował się na zatrudnienie Zielińskiego, ale sprawa nie jest taka prosta, jakby się wydawało. Wczoraj dyrektor sekcji piłkarskiej Ślęzy Paweł Pałys był na Oporowskiej, by porozmawiać z prezesem Śląska Pawłem Żelemem o przenosinach piłkarza.
fot. Tomasz Hołod/Gazeta Wrocławska
Soczi 2014: Internauci wyśmiewają organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich [MEMY]
- Mogę powiedzieć, że rozmawiamy. Wiadomo, jaka jest sytuacja WKS-u, że nie ma pieniędzy. Nasz warunek - a właściwie prośba o pomoc - cały czas jest taki sam. Chcielibyśmy wiosną grać swoje mecze na Oporowskiej, bo nie mamy gdzie się podziać. Prezes Żelem powiedział, że zobaczy, co się da zrobić - relacjonuje Pałys.
Niby to drobna sprawa, ale nie do końca komfortowa. Na Oporowskiej wiosną będą grały już rezerwy Śląska i juniorzy w Centralnej Lidze Juniorów, a dodatkowo zajęcia ma tam na co dzień pierwsza drużyna. Gdyby dołożyć do tego jeszcze jedną ekipę, to murawa - sztucznie podgrzewana wczesną wiosną - mogłaby tego nie wytrzymać. Tak czy inaczej, mamy nadzieję, że oba kluby się dogadają.
Jeszcze w poprzednim sezonie Ślęza rywali podejmowała na stadionie przy ul. Wróblewskiego, ale teraz właściciel podniósł koszty jego wynajmu i żółto-czerwonych nie stać na ten obiekt. Jesienią piłkarze Ślęzy tułali się po Wrocławiu, większość spotkań w roli gospodarzy rozgrywając na boisku na Zakrzowie.
TRANSFERY NA ŻYWO [5 lutego] Legia chce napastnika Las Palmas