3 liga piłkarska. Polonia Nysa - Ślęza Wrocław 0:3
Polonia Nysa w 10. kolejce rozgrywek 3 ligi 3 grupy uległa Ślęzie Wrocław 0:3. Do przerwy nysianie dzielnie odpierali ataki, ale w drugiej połowie worek z bramkami się rozwiązał.
fot. Wiktor Gumiński
Beniaminek z Nysy bardzo dobrze wszedł w ten mecz. Na przestrzeni pierwszego kwadransa miał swoje szanse Kamil Popowicz, jednak albo chybił, albo golkiper zespołu gości stawał na wysokości zadania. Ślęza nie zamierzała stać bezczynnie, kilkukrotnie zmuszając Dariusza Szczerbala do popisania się swoim kunsztem bramkarskim.
Najgroźniejsza sytuacja w tej części meczu miała miejsce tuż przed przerwą. Goście dwukrotnie uderzyli w słupek, a przy drugim strzale piłka po odbiciu się od obramowania uderzyła jeszcze w plecy golkipera Polonii, jednak ten zdołał wybić piłkę zanim ta przekroczyła linię bramkową całym obwodem.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo źle dla miejscowej drużyny, bo od sprokurowania rzutu karnego, którego na bramkę zamienił Maciej Tomaszewski. Polonia szukała swojej odpowiedzi, przejmując inicjatywę w końcowej fazie meczu, lecz nie zdołała zagrozić wystarczająco, żeby cieszyć się choćby z jednego trafienia.
Ślęza natomiast podwyższyła prowadzenie za sprawą rzutu wolnego, a w samej końcówce dobiła miejscową ekipą golem na 3:0 autorstwa Brazylijczyka Afonso. Jest to pierwsze zwycięstwo wrocławian na wyjeździe w tym sezonie.
- Dziękuję swoim chłopakom za walkę, za to, że byli gotowi do gry. W minionym miesiącu mieliśmy bardzo dużo problemów ze zdrowiem. Pojawiły się kontuzje, dopadł nas wirus. Chłopaki zrobili wszystko, żeby być gotowym na mecz. Pojawiły się myśli, żeby przełożyć to spotkanie. Różnymi sposobami, ale zebraliśmy się i pojechaliśmy - mówi szkoleniowiec Polonii Łukasz Czajka. - Nie robimy z tego przegranego meczu tragedii. Mam nadzieję, że zdrowie zacznie dopisywać, bo mieliśmy niemałe problemy. Myślę, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku.
Polonia Nysa – Ślęza Wrocław 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Tomaszewski – 48. (karny), 0:2 Maciołek – 68., 0:3 Afonso – 90+3.
Polonia: Szczerbal - Sasin, Kudra, Pabiniak, Naściszewski - Zimon (80. Rakoczy), Kotowicz (72. Nazar), Perkowski (72. Sikora), Dro (60. Pisula), Majerski - Popowicz
Żółte kartki: Pabiniak – Tomaszewski, Samiec, Trochanowski