menu

Napastnik Siarki Tarnobrzeg dobrze zna możliwości Polonii Warszawa. W sobotę wieczór chce coś strzelić

3 września 2022, 07:10 | siarka facebook/jan rusinek

W sobotni wieczór Siarka wybiera się do Warszawy na mecz z innym beniaminkiem ewinner 2 ligi – Polonią Warszawa. Szymon Lewicki, napastnik Siarki Tarnobrzeg, w rundzie wiosennej 2022 występował w barwach Czarnych Koszul.

Szymon Lewicki strzelił na razie dwa gole dla siarkowców
Szymon Lewicki strzelił na razie dwa gole dla siarkowców
fot. siarka Tarnobrzeg facebook

Jak odczucia po pierwszych treningach z nowym trenerem?

Na pewno pozytywne. Trenowaliśmy nad ustawieniem i przygotowaniem fizycznym. Myślę, że te treningi zaprocentują.

Wyczuwasz jakieś różnice pomiędzy tym jak były przygotowania na początku sezonu, a teraz po tych czterech dniach?

Tak jak powiedziałem, dużą uwagę skupiamy tutaj na grze taktycznej i naszym ustawieniu i myślę że to jest ogromna zmiana do tego co było.

[polecane]23716703,23697345[/polecane]

Jesteś byłym piłkarzem Polonii Warszawa. Powiedz, czy już sprzedawałeś kolegom w nowej szatni jakieś wskazówki, jak grać na przeciwników? Czy masz dalej kontakt z poprzednią ekipą i wymienialiście się wiadomościami odnośnie sobotniego meczu?

Z niektórymi zawodnikami z Polonii utrzymuję kontakt. O meczu jeszcze nie rozmawialiśmy, także tego tematu nie ma i raczej nie będzie przed meczem. A tutaj chłopakom jeszcze nie mówiłem, co, jak i dlaczego. Fajnie trener przedstawił analizę, myślę że jutro będzie kolejna i więcej się dowiemy.

A jak sobie przypomnisz tamte pół roku pod wodzą trenera Rafała Smalca, to czy jesteś w stanie powiedzieć, jak ta drużyna gra i w jaki sposób operują piłką i czego możemy się spodziewać?

Grają systemem 3-4-3 i tyle mogę zdradzić. Mamy analizę u siebie i znamy słabe oraz mocne strony, ale nie chciałbym ich zdradzać.

W pierwszych trzech kolejkach zdobyłeś w naszym zespole dwie bramki, potem coś się zacięło. Masz nadzieję, że znowu bramki przyjdą?

Myślę, że spokojnie. Na wszystko potrzeba czasu i muszę się zgrać z chłopakami. Super było to wejście do zespołu, ale gdzieś dołek całej drużyny spowodował, że tych roszad było sporo. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby złapać w końcu ten tor i żebyśmy zaczęli wygrywać wszyscy, bo tego na pewno chcemy. To jest nam potrzebne i do tego dążymy na treningach.

Miałeś przyjemność pracować z trenerem Markiem Papszunem, który wspominał o tobie w wywiadzie. Co mógłbyś o nim powiedzieć?

Co bym nie powiedział, to myślę, że jego praca jest widoczna dla wielu i widać, że na nasz rynek Polski to jeden z najlepszych trenerów. Jego praca się broni.

Jesteś u nas w mieście drugi miesiąc. Jak Ci się u nas żyje w Tarnobrzegu?

Powiem szczerze, że dobrze, przyjemnie. Cisza, spokój, lubię takie klimaty. Mimo tego, że jestem z Warszawy, z dużego miasta, na co dzień lubię pojechać do mniejszego, spokojnego miasta. Jezioro też już odwiedziłem parokrotnie, więc atmosfera jest fajna.

W Warszawie trzy punkty?

Będziemy walczyć.


Polecamy