menu

3 liga. Siarka Tarnobrzeg przegrała na własnym stadionie z Chełmianką Chełm 0:1

23 października 2021, 16:46 | mtr

Siarka Tarnobrzeg przegrała w sobotę przed własną publicznością z Chełmianką Chełm 0:1. Decydująca bramka dla gości padła w drugiej części spotkania. - To chyba był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie - mówi Sławomir Majak, coach "Siarkowców".


fot. Marcin Radzimowski

Pierwsza połowa była bezbarwna z obu stron, jednak nieco więcej groźnych sytuacji stworzyła Chełmianka. Groźnie z dystansu uderzał Wołos, a uderzenie z główki Zbiciaka wybronił Maciej Kowal.

Po zmianie stron Siarka ruszyła do ataków, strzały oddali m.in. Rogala i Bierzało, ale wciąż w Tarnobrzegu gole nie padały.

W odpowiedzi Czułowski uderzył zza linii pola karnego, jednak znów dobrą interwencję zanotował Kowal. Chełmianka objęła prowadzenia w 64. minucie, a na listę strzelców wpisał się wyróżniający dobrą grą Ezana Kahsay, który zdecydował się na strzał z około 18 metrów. Zawodnikowi z Erytrei pomógł po drodze rykoszet.

"Siarkowcy" starali się zagrozić bramce gości, ale nie zdołali już zmienić rezultatu. Dwie niezłe okazje miał m.in. Krzysztof Zawiślak; najpierw zawodnik Siarki przestrzelił w dogodnej sytuacji, a w samej końcówce jego strzał wybronił bramkarz przyjezdnych. Co ciekawe, Jakub Długosz wskoczył do bramki Chełmianki tuż przed spotkaniem, ponieważ na rozgrzewce urazu doznał Sebastian Ciołek.

Dla podopiecznych Sławomira Majaka była to trzecia porażka w czterech ostatnich spotkaniach ligowych. Potknięcia lidera nie wykorzystała Cracovia II, która przegrała w Dębicy z miejscową Wisłoką. Szansę na przeskoczenie w tabeli Siarki będzie miało w niedzielę Podhale, które w Sieniawie zmierzy się z miejscowym Texom Sokołem.

- Nie mieliśmy zbyt wielu argumentów. Chełmianka była dobrze dysponowana. Nie mogliśmy sobie poradzić z wysokim pressingiem, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania wydawało się, że łapiemy kontakt, ale nie potrafiliśmy zaskoczyć rywala. Był to jeden z naszych najsłabszych meczów w tym sezonie napisał:


- podsumował sobotnie spotkanie Sławomir Majak, trener Siarki Tarnobrzeg.

- Za nami trudny czas. Przyjechaliśmy do Tarnobrzega zmobilizowani, zespół praktycznie w stu procentach zrealizował to, co sobie założyliśmy. Na niewiele pozwoliliśmy Siarce. W tym meczu było dużo walki w powietrzu napisał:


- mówi Tomasz Złomańczuk, coach Chełmianki.

Siarka Tarnobrzeg - Chełmianka Chełm 0:1 (0:0)


Bramka: 0:1 Kahsay 64.

Siarka: Kowal - Bierzało, Stefanik, Józefiak Duda (67 D'Apollonio), Tyl, Rogala, Sulkowski, Agudo (60 Bałdyga), Jacenko (46 Mróz), Zawiślak. Trener Sławomir Majak.

Chełmianka: Długosz - Wiatrak, Mazurek, Zbiciak, Budzyński, Wołos (78 Skoczylas ż), Bednara (65 Wójcik), Piekarski, Czułowski, Dziubiński (65 Myśliwiecki), Kahsay ż (89 Brzozowski). Trener Tomasz Złomańczuk.

Sędziował Świerczek (Brzesko).


Polecamy