Siarka - Stal LIVE! Derby na otwarcie drugoligowej wiosny
Arcyciekawie zapowiada się start rundy wiosennej w 2. lidze. Dlaczego? Z kilku powodów. W Tarnobrzegu zagrają odpowiednio 6. i 8. drużyna w ligowej tabeli. Różnica punktowa między nimi to zaledwie 2 "oczka". Oba miasta dzieli niecałe 30km. Te drużyny to Siarka Tarnobrzeg i Stal Stalowa Wola, czyli czekają nas Wielkie Derby Podkarpacia. Już o 14:00 w sobotę.
fot. Andrzej Wiśniewski/Polska Press
Zimowa przerwa już za nami. Nareszcie! 2 liga powraca i to z wielkim przytupem. Już na starcie kibice będą świadkami nie lada pojedynku, ponieważ na tarnobrzeskim stadionie przy Alei Niepodległości 2 pojedynek stoczą odwieczni wrogowie - Siarka Tarnobrzeg oraz Stal Stalowa Wola. Kibice na Podkarpaciu po prostu czekają na takie mecze, a ten dodatkowo trafił się już na początku piłkarskiej wiosny.
Mecz będzie ciekawy nie tylko ze względu na aspekt kibicowski (ten zejdzie tym razem na dalszy plan). Obie ekipy niemal sąsiadują ze sobą w tabeli (rozdziela je jedynie Radomiak Radom), a różnica między nimi to tylko 2 punkty. Siarka ma zatem szansę na odskoczenie od rywala, Stalówka natomiast może go prześcignąć. Wiedząc, że w meczu derbowym żaden z piłkarzy nie odstawi nogi i dla nikogo nie będzie straconych piłek, możemy być pewni, że emocji nie zabraknie.
W rundzie jesiennej obie ekipy spotkały się w Stalowej Woli, gdzie padł remis 1:1. Prowadzenie gospodarzom dał wówczas Tomasz Płonka, wyrównał natomiast w końcówce Marcin Stefanik, który w sobotnim spotkaniu nie zagra z uwagi na kartki. Z tego samego powodu z gry wykluczeni są Marcin Stromecki i Tomasz Przewoźnik, natomiast kontuzję leczy Jakub Więcek. Możliwe, że do składu tarnobrzeżan powróci Dariusz Frankiewicz, który opuścił całą jesień przez kontuzję. W drugim obozie nastroje związane z absencjami są lepsze - pod znakiem zapytania stoi występ Adriana Bartkiewicza.
W ubiegłym sezonie w Tarnobrzegu Siarka wreszcie zdołała pokonać Stal w meczu na własnym obiekcie. Po dwóch trafieniach Marcina Truszkowskiego, Siarkowcy wygrali 2:1. Wracając jeszcze do kwestii kibiców - w tym meczu zabraknie sympatyków Stali Stalowa Wola, ponieważ na klub został nałożony zakaz wyjazdów zorganizowanych grup przez 10 miesięcy. Kara obowiązuje do końca marca. Stalówka odwoływała się od tej decyzji, jednak wniosek został odrzucony i kibiców Stali w sobotnim meczu zabraknie. A szkoda, bo w końcu to Wielkie Derby Podkarpacia.
