menu

Jacek Magiera: Zawaliliśmy, nie będę udawał

24 sierpnia 2017, 21:58 | Michał Kelso

Legia Warszawa zremisowała w Tiraspolu z Sheriffem 0:0, to oznacza, że nie będziemy mieć jesienią polskiego przedstawiciela w europejskich pucharach. - Trzeba się podnieść. Przyjmuję krytykę, jestem pierwszy, który to zrobi. Jestem odpowiedzialny za tę drużynę. Wiem o tym i tego się nie boję - powiedział po meczu trener legionistów Jacek Magiera

04.06.2017 warszawa ulica lazienkowska 3 stadion miejski legii warszawa mecz lotto ekstraklasa legia warszawa lechia gdansk runda finalowa pilka nozna feta mistrzowska wreczenie pucharu puchar mistrzowski mistrza mistrz polski konfetti kibice oprawy race raca nz jacek magiera

fot. szymon starnawski / polska press
04.06.2017 warszawa ulica lazienkowska 3 stadion miejski legii warszawa mecz lotto ekstraklasa legia warszawa lechia gdansk runda finalowa pilka nozna feta mistrzowska wreczenie pucharu puchar mistrzowski mistrza mistrz polski konfetti kibice oprawy race raca nz jacek magiera fot. szymon starnawski / polska press
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Piłkarze z Łazienkowskiej nie podołali zadaniu i wyłożyli się w dwumeczu z mistrzem Mołdawii. Spotkania nie przegrali, ale bramkowy remis Sheriffa w Warszawie sprawił, że bezbramkowy rezultat na własnym terenie dał im drugi w historii awans do fazy grupowej Ligi Europy. Legioniści mogą skupić się na rozgrywkach ligowych i walce o Puchar Polski.

- Cokolwiek bym nie powiedział, to i tak nie zmieni wyniku i tego, że nie awansowaliśmy. To był nasz cel, nie sprostaliśmy zadaniu. Gratuluję przeciwnikowi, który w dwumeczu był od nas lepszy - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii Jacek Magiera.

- Trzeba działać. Zawaliliśmy, nie będę udawał. Na pewno tę drużynę stać, żeby grała lepiej. Wszyscy zawodnicy, którzy byli na boisku i ławce rezerwowych, mogą prezentować się lepiej. Trzeba pracować, żeby wejść na wyższy poziom. To zależy od każdego zawodnika indywidualnie, żeby takie mecze się nie powtarzały. To porażka dla całej polskiej piłki, że żadna drużyna nie zagra w fazie grupowej. Boisko weryfikuje, niestety trzeba powiedzieć otwarcie, ze jesteśmy poza pucharami - dodał szkoleniowiec mistrzów Polski.

Legię czeka teraz ligowe spotkanie z liderem Lotto Ekstraklasy - Zagłębiem Lubin. Mistrzowie Polski podejmą ludzi Piotra Stokowca w niedzielę o godz. 18.00.

- Trzeba się podnieść. Przyjmuję krytykę, jestem pierwszy, który to zrobi. Jestem odpowiedzialny za tę drużynę. Wiem o tym i tego się nie boję. Można dużo mówić, ale dziś to się nie zmieni. Trzeba robić więcej, więcej pracować. Takie mecze uczą. Ja wiem, że nikogo to nie interesuje. W ubiegłym roku byliśmy w niebie, teraz jesteśmy w miejscu, o jakim nie chcemy myśleć. Trzeba zrobić wszystko, żeby pracować lepiej. Mamy plan, żeby wszystko co jest wykonywane, poszło dobrze w lidze - zakończył "Magic".

Za Legia.com;nf