menu

Sensacyjny awans Jutrzenki Giebułtów do III ligi. Tarnowianie po stracie gola zostali całkowicie sparaliżowani

25 czerwca 2019, 20:36 | Piotr Pietras

Rywalizacja o awans do III ligi, w której uczestniczyli mistrzowie grup wschodniej i zachodniej małopolskiej IV ligi zakończyła się sensacyjnym rozstrzygnięciem. Przed rewanżowym meczem w Tarnowie mało kto dawał bowiem szansę na końcowy sukces ekipie z Giebułtowa, która do spotkania z „Jaskółkami” przystąpiła z zaledwie jednobramkową zaliczką (1:0) z pierwszego meczu na swoim boisku.

Tak cieszyli się piłkarze Jutrzenki i cały sztab z awansu do III ligi
Tak cieszyli się piłkarze Jutrzenki i cały sztab z awansu do III ligi
fot. Sebastian Maciejko

Mecz w Tarnowie rozpoczął się od huraganowych ataków Unii i po pierwszych dziesięciu minutach gry wydawało się, że tarnowianie zmiażdżą rywali. Przyjezdni ratowali się wtedy wykopami piłki na uwolnienie, natomiast pod ich bramką co chwilę dochodziło do gorących sytuacji. Zdecydowanie najbliższy zdobycia gola dla „Jaskółek” w 4 min był Artur Biały, który po idealnym podaniu Dominika Wardzały nie trafił do bramki rywali z 5 metrów.

Całkowity zwrot w meczu nastąpił w 13 min. Najpierw po kapitalnym podaniu Macieja Balawendera, Tomasz Kawa minął Pawła Węgrzyna i oddał mocny strzał na bramkę Unii. Kapitalną interwencją popisał się jednak Łukasz Lisak, wybijając piłkę na rzut rożny. Kilka sekund później spod chorągiewki dośrodkował Kawa, natomiast Krzysztof Michalec „główką” zdobył gola dla gości.

Tarnowianie zdawali sobie sprawę, że chcąc wygrać barażowy dwumecz musieli w tym momencie strzelić aż trzy gole i fakt ten całkowicie ich sparaliżował. W pierwszej odsłonie godny odnotowania był jeszcze tylko strzał z woleja Łukasza Popieli, po którym kapitalną interwencją popisał się Michał Iliński.

Po przerwie Unia próbowała zmienić niekorzystny wynik, ale jej akcje ofensywne były bardzo anemiczne. Rywale natomiast kontrolowali sytuację na boisku i groźnie kontratakowali (niewykorzystana sytuacja Patryka Michniaka). Pieczęć na zwycięstwie Jutrzenki postawił Kawa, który strzałem z dystansu i rykoszecie od Węgrzyna, przelobował bramkarza Unii.

UNIA TARNÓW - JUTRZENKA GIEBUŁTÓW 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Michalec 13, 0:2 Kawa 73.

Unia: Lisak - Malisz (75 Ostrowski), Witek, Węgrzyn - Adamski (74 Kasprzykowski), Tyl, Orlik (61 Sumara), Wardzała (61 Nowak), Biały, Nytko (57 Tyrka) - Popiela.

Jutrzenka: Iliński - Romuzga, Arian, Michalec, Bizoń - Kawa (75 Danaj), Majcherczyk (59 Wcisło), Zieliński, Michniak (77 Banaś), Litewka (88 Suwała) - Balawender (90+2 Czuż).

Sędziował: Michał Bobrek (Wadowice).

Żółte kartki: Węgrzyn, Tyl - Zieliński, Kawa.

Widzów: 1200.

Follow @sportmalopolska
 
Sportowy24.pl w Małopolsce
 
 [polecane] 16671635, 16668103, 16636725, 16581605, 16603147, 16655305[/polecane]