menu

Sensacji nie było. Włocłavia tylko postraszyła

5 maja 2011, 02:31 | Daniel Kawczyński

Sensacji we Włocławku nie było. Calisia Kalisz zasłużenie zagarnęła trzy punkty, ale Włocłavia nie zamierzała tanio skóry sprzedać i parę razy zmusiła Marcina Ludwikowskiego do poważniejszych interwencji.

Calisia wygrała tylko 1:0, ale najważniejsze są trzy punkty. To dzięki nim z walki o awans praktycznie odpadła Włocłavia Włocławek, która przegrała na wyjeździe z Górnikiem Konin 1:2 i zanotowała drugą porażkę z rzędu. Mało kto bowiem wierzy w odrobienie 9-punktowej przewagi. Wynoszący 6 oczek dystans utrzymał za to wicelider Lech Rypin, który poradził sobie z Victorią Korono (3:0). –Do końca jeszcze wiele kolejek i trzeba zażarcie walczyć dalej – tonuje trener Calisii – Grzegorz Dziubek.

We Włocławku dziwić mógł jedynie przerastający o kilka klas nowoczesny stadion. Wda z kolei dużo z siebie dawała i ustępowała kaliszanom, którzy czerpali wiele z gry. Nadal jednak mieli problemy z wykończeniem. Najpierw składnej akcji nie zamknął Mateusz Świergiel, a chwilę później Maciej Sowiński spudłował z 5 metrów. W końcówce znacznie bliżej gola byli gospodarze. Groźne uderzenie na długi róg wyciągnął jednak Marcin Ludwikowski.

Po przerwie to Włocłavia stworzyła pierwsza zagrożenie. Będący na sam Bartłomiej Stasiak najpierw został zatrzymany przez Ludwikowskiego, następnie próbował dobijać. Piłkę w ostatniej chwili wybił z linii bramkowej Sowiński. –Było trochę nerwowo i kto wie jakby potoczył się mecz, gdyby rywal to wykorzystał. Należą mu się duże brawa za nieustępliwość.

Jego koledzy uzyskali klarowną odpowiedź i w 52.minucie objęli prowadzenie za sprawą Błażeja Ciesielskiego, który wykorzystał błąd obrony i wrzutkę wprowadzonego w drugiej części Macieja Stawińskiego. Ataki Calisii nie słabły i przybierały na sile. Do siatki nie udało się jednak trafić, chociaż okazję mieli jeszcze Damian Czech, Łukasz Wiącek oraz Paweł Lisiecki (huknął w słupek). Gospodarze nie składali broni, ale nic nie potrafili już zdziałać i musieli się pogodzić z porażką.

W następnym meczu Calisia zagra na Wale Matejki z GKS Dopiewo (17).

Włocłavia Włocławek – Calisia Kalisz 0:1 (0:0)

Bramki:
0:1 Ciesielski 52

Calisia: Ludwikowski - Wiącek (Janicki 85), Lisiecki, Grabowski Stawiński 46), Kupczyk, - Czech, Lis, Świergiel (Frąszczak 65), Błażej Ciesielski (Dziubek 72), Sowiński - Gościniak.