menu

Sasal po meczu z Arką: W końcówce znowu zawaliliśmy

23 listopada 2014, 11:11 | Tomasz J. Górski

– Remis można było wziąć z przebiegu gry jako dobry wynik. W końcówce znowu zawaliliśmy – powiedział trener Dolcanu, Marcin Sasal, po przegranym meczu z Arką Gdynia.

Marcin Sasal, trener Dolcanu Ząbki: – Trzeba pogratulować Arce zwycięstwa, mimo że szczęście sprzyjało Arce, skoro w końcówce meczu potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na siebie. Z perspektywy meczu [Arka - dop. red.] była zespołem lepszym, stworzyła więcej sytuacji i więcej utrzymywała się przy piłce. My strzeliliśmy bramkę, która rzadko się zdarza, bo sztuką jest strzelić bezpośrednio z rzutu rożnego. Oglądaliśmy, analizowaliśmy działania Arki w defensywie, szczególnie przy stałych fragmentach i wiedzieliśmy, że trzeba piłkę dokręcać, by wykorzystać niepewność bramkarza miejscowych. I to się udało, natomiast mam pretensje do swojego zespołu po raz kolejny. Remis można było wziąć z przebiegu gry jako dobry wynik. W końcówce znowu zawaliliśmy. Po rzucie z autu daliśmy sobie zagrać piłkę, tam jeden z zawodników poślizgnął się. Bramka znowu w kuriozalnych okolicznościach. Ale tak jak mówię: wcześniej Arka miała takie trzy momenty, w których nie trafiła do bramki, a panowie znają chyba statystyki – chyba nie było wiele celnych strzałów z jednej i drugiej strony i myślę, że gdyby ten mecz skończył remisem, to nie byłoby krzywdy. Nie przerwaliśmy serii trzech zwycięstw z rzędu – Arka miała w tych meczach dużo szczęścia i to szczęście jest dalej. My znowu płaczemy – jesteśmy sami sobie winni, że nie ugraliśmy tutaj nic na Wybrzeżu.

źródło: Arka Gdynia


Polecamy