menu

Sandecja - GKS Tychy LIVE! Mecz przyjaźni w Nowym Sączu

6 września 2012, 20:41 | Paweł Grzegorczyk, Marcin Rogowski

Po wygranej Sandecji z Olimpią Grudziądz, przyszedł czas na drugi z rzędu mecz przed własną publicznością. Tym razem rywalem biało-czarnych będzie GKS Tychy. Relacja NA ŻYWO od 18 w Ekstraklasa.net!

W poprzedniej kolejce Sandecja pokonała Olimpię Grudziądz 2:0
W poprzedniej kolejce Sandecja pokonała Olimpię Grudziądz 2:0
fot. Mateusz Bobola

W swoim ostatnim ligowym spotkaniu, Sandecja odniosła pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie, pokonując Olimpię Grudziądz 2:0. Bramki dla biało-czarnych zdobyli Adrian Świątek i Bartosz Szeliga. W pierwszej połowie mecz nie zachwycał. Gra toczyła się głownie w środku boiska, była bardzo chaotyczna, a zawodnicy obu drużyn bardzo często faulowali.

Dopiero po przerwie obraz gry uległ diametralnej zmianie. Powodem tych zmian była szybko zdobyta bramka przez Sandecję, co spowodowało, że Olimpia musiała się otworzyć. Podopieczni trenera Jarosława Araszkiewicza szybko wykorzystali zmianę taktyki rywali i strzelili drugą bramkę. Mimo jeszcze kilku okazji z jednej i drugiej strony, wynik nie uległ zmianie.

GKS nie miał tylu powodów do radości, ponieważ w poprzedniej kolejce zaledwie bezbramkowo zremisował z najsłabszą drużyną 1. ligi, Polonią Bytom. Wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania, ponieważ toczyło się ono w bardzo szybkim tempie, a zawodnicy obu drużyn stworzyli sobie mnóstwo okazji do zdobycia bramki. Jednak w najważniejszych momentach zawodziła skuteczność, brakowało szczęścia lub świetnymi interwencjami popisywali się bramkarze.

Sandecja z 9 punktami na koncie plasuje się na 4. pozycji. Z kolei GKS Tychy zgromadził na swoim koncie 3 oczka, co pozwala mu zajmować przedostatnie miejsce w tabeli. Jeśli podopieczni trenera Piotra Mandrysza wygrają z biało-czarnymi, to jest duża szansa, że wydostaną się ze strefy spadkowej.

Faworytem tego spotkania są gospodarze. Ich atutami będą: wspaniali kibice, własne boisko, dwa z rzędu wygrane mecze oraz mocniejsza i bardziej doświadczona kadra. Czynnikiem przemawiającym na korzyść podopiecznych trenera Mandrysza będą: ambicja, która została mocno podrażniona w pierwszych meczach sezonu, chęć wydostania się ze strefy spadkowej, pragnienie odniesienia pierwszego ligowego zwycięstwa w tym sezonie oraz kibice, którzy licznie przybędą do Nowego Sącza.

Trener Araszkiewicz nie będzie mógł skorzystać w sobotnim spotkaniu z Sebastiana Szczepańskiego, który w meczu z Polonią Bytom skręcił kostkę i do tej pory nie wznowił treningów. Reszta zawodników, pomimo lekkich urazów, jest do dyspozycji szkoleniowca. Natomiast w drużynie GKS-u nie zobaczymy Pawła Króla, który nadal leczy kontuzję.

Mecz rozpocznie się w sobotę, 8 września o godz. 18. Sędzią sobotniego spotkania będzie Piotr Wasielewski z Kalisza. W dniu meczu bilety będzie można nabywać w kasach przy stadionie od godz. 14. Dla posiadaczy biletów z przedsprzedaży i karnetów, zostanie przeznaczone osobne wejście na stadion.

Przewidywane wyjściowe składy:

Sandecja Nowy Sącz: Marcin Cabaj – Marcin Makuch, Yuriy Zinyak, Mateusz Kowalski, Wojciech Wilczyński – Adrian Świątek, Peter Petran, Wojciech Mróz, Filip Burkhardt, Bartosz Wiśniewski – Arkadiusz Aleksander

GKS Tychy: Piotr Misztal – Maciej Mańka, Tomasz Balul, Łukasz Kopczyk, Mateusz Mączyński – Jakub Bąk, Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak, Mateusz Bukowiec, Piotr Rocki – Dawid Jarka


Polecamy