menu

Robert Podoliński zwolniony z Cracovii. Piotr Górecki następcą?

19 kwietnia 2015, 11:45 | Konrad Kryczka

O grze "Pasów" w bieżącym sezonie nie można było napisać zbyt wielu ciepłych słów. Katastrofalna postawa w obronie, brak błysku w ofensywie - obraz drużyny, która coraz bardziej zbliżała się do strefy spadkowej. Jak zwykle za wszystko odpowiedzialny jest trener, czyli w tym przypadku Robert Podoliński, który pożegnał się z posadą po wczorajszym przegranym u siebie spotkaniu z Pogonią Szczecin. Informację podała oficjalna strona Cracovii.

Robert Podoliński nie jest już trenerem Cracovii
Robert Podoliński nie jest już trenerem Cracovii
fot. ANDRZEJ BANAS/Polska Press

Kiedy Podoliński podpisywał kontrakt z Cracovią, traktowano go jako człowieka, który może tchnąć w drużynę niezbędny impuls. Młody, obiecujący, ale mający za sobą ponad trzy lata solidnej pracy na zapleczu Ekstraklasy. Człowiek głodny sukcesów, którego trenerski progres powinien być skorelowany z rozwojem sportowym drużyny. Kandydat idealny - tak to wyglądało w teorii, choć i tak niektórzy zastanawiali się, czy były szkoleniowiec Dolcanu robi dobrze, decydując się na pracę w Krakowie. Czy nie boi się, że będzie mu tam brakowało spokoju w budowaniu drużyny, jaki miał zapewniony w Ząbkach. Podoliński podjął się jednak wyzwania i po niespełna roku został na lodzie, choć jeszcze wczoraj przyznawał, że nie ma pojęcia, czy będzie dalej pracował z drużyną.

Trudno mówić tu o tym, żeby władze "Pasów" nie miały powodów, aby zwolnić szkoleniowca. Krakowski zespół prezentował się słabo, nie było widać progresu względem poprzedniego sezonu, choć po takim czasie Podoliński powinien już odcisnąć swoje piętno na drużynie. Oczywiście, nie jego winą jest to, że Mateusz Żytko popełniał kolejne błędy, że Adam Marciniak wariował we własnym polu karnym, a Dariusz Zjawiński, czy Erik Jendrisek mieli problem z trafieniem do bramki. To właśnie szkoleniowiec podejmował takie, a nie inne decyzje personalne i teraz przyszło mu za to zapłacić. Na pewno na plus można mu zapisać sprowadzenie i stawianie na Miroslava Covilo, który jest jednym z najlepiej grających w powietrzu zawodników w lidze. I to byłoby chyba na tyle. Według terazpasy.pl Podolińskiego na stanowisku trenera zastąpi najpewniej Piotr Górecki, który dotychczas prowadził zespół rezerw.