menu

Olimpia - Sandecja LIVE! Biało-czarni chcą przerwać passę biało-zielonych

5 kwietnia 2013, 11:17 | Marcin Rogowski

Po domowym spotkaniu z Polonią Bytom, Sandecję czekają dwa z rzędu mecze na wyjeździe. W pierwszym z nich biało-czarni wyjadą do dalekiego Grudziądza, gdzie zmierzą się z ubiegłorocznym beniaminkiem Olimpią. Relacja NA ŻYWO od 16 w Ekstraklasa.net!

Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz
Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz
fot. Mateusz Bobola

Historia spotkań

Dotychczas oba zespoły trzykrotnie mierzyły się ze sobą. Bilans tych spotkań to: dwa zwycięstwa Sandecji i jeden remis. Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zostało rozegrane 1 września 2012 roku. Padł wówczas wynik 2:0 dla biało-czarnych. Bramki w tym spotkaniu zdobyli Adrian Świątek i Bartosz Szeliga. Mecz nie był porywającym widowiskiem. W pierwszej połowie kibicom zebranym na stadionie w Nowym Sączu doskwierała nuda, bowiem piłkarze obu drużyn nie potrafili stworzyć żadnego zagrożenia pod bramką rywala. Dopiero druga część spotkania przyniosła nieco ożywienia, a co najważniejsze bramki.

Ostatnie ligowe mecze

Swój poprzedni mecz Olimpia rozegrała w Łodzi z tamtejszym ŁKS-em. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla biało-zielonych, a bramki zdobyli Adam Cieśliński, Piotr Gląba (gol samobójczy) i Adrian Frańczak. Wynik nie może dziwić, ponieważ podopieczni trenera Asneskiego poza nielicznymi fragmentami byli stroną przeważającą, o zawodnikach ŁKS-u śmiało można powiedzieć, że byli tylko statystami w tej rywalizacji.

Sandecja w ostatniej, ligowej kolejce na własnym stadionie pokonała Polonię Bytom, aż 3:0. Bramki dla biało-czarnych zdobyli Jozef Certik, Piotr Giel i Maciej Górski. Zwycięstwo podopiecznych trenera Hajdo było jak najbardziej zasłużone, ponieważ przez cały mecz to oni byli stroną dominującą i tylko swojej nieskuteczności i Mateuszowi Mice „zawdzięczają” to, że nie wygrali wyżej.

Tabela

Jak do tej pory Olimpia na swoim koncie zgromadziła 33 punkty, co pozwala jej plasować się na siódmym miejscu w ligowej hierarchii. Z kolei Sandecja ma o dwanaście oczek mniej od zespołu z Grudziądza, przez co zajmuje czternastą lokatę w tabeli. Jeśli biało-zieloni wygrają z biało-czarnymi to przy innych korzystnych rezultatach mogą awansować dwie pozycje wyżej.

Absencje

W zespole z Grudziądza nikt nie pauzuje za kartki, ani nie narzeka na żadnego urazy, co oznacza, że trener Asnesky znajduje się w bardzo komfortowej sytuacji przed sobotnim meczem. Natomiast Sandecja przystąpi do meczu bez pauzującego za kartki Piotra Mrozińskiego oraz kontuzjowanych Pawła Leśniaka i Jakuba Nowaka. Reszta zawodników pozostaje do dyspozycji trenera i będzie brana pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu.

Kto jest faworytem?

Ciężko wskazać zdecydowanego faworyta tego spotkania, ponieważ oba zespoły mają piłkarzy o podobnych umiejętnościach i doświadczeniu. Za Olimpią przemawiają: atut własnego boiska, wierni kibice oraz bardziej doświadczona kadra zespołu. Z kolei czynnikami wpływającymi na korzyść Sandecji są: chęć podtrzymania zwycięskiej passy, wiara we własne umiejętności oraz młodość i głód gry zawodników.

Mecz rozpocznie się w sobotę, 6 kwietnia o godzinie 16, a poprowadzi go sędzia Łukasz Bednarek z Koszalina.

Przewidywane wyjściowe składy

Olimpia Grudziądz: Michał Wróbel - Robert Pisarczuk, Michał Łabędzki, Marcin Staniek, Adam Banasiak - Maciej Rogalski, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński, Robert Szczot, Piotr Ruszkul - Adam Cieśliński

Sandecja Nowy Sącz: Marcin Cabaj – Marcin Makuch, Arkadiusz Czarnecki, Sebastian Duda, Adam Mójta – Jozef Certik, Wojciech Mróz, Paweł Nowak, Piotr Kosiorowski – Patryk Tuszyński, Piotr Giel

SANDECJA NOWY SĄCZ

SANDECJA NOWY SĄCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Twitter


Polecamy